Trend związany z naturalnymi kosmetykami zostanie ugruntowany w ciągu kilku następnych lat na rozwijających się rynkach, gdzie rozwój podąża w tym samym kierunku co na rozwiniętych rynkach, ale ze zwiększoną prędkością. Ze względu na wzrost siły nabywczej na rozwijających się rynkach, konsumenci są zainteresowani coraz bardziej wyszukanymi produktami i są skłonni wydawać większe pieniądze na niezbędne produkty. Ponadto, zwiększony wpływ zachodniej mody jak i świadomość konieczności ochrony środowiska może odegrać rolę w dalszej popularyzacji trendu. Jednak mimo, że sektor kosmetyków naturalnych staje się coraz bardziej popularny na rozwijających się rynkach, upłynie co najmniej pięć do dziesięciu lat zanim powstanie znaczący „zielony rynek” dla kosmetyków i przyborów toaletowych w Brazylii, Rosji, Indiach i Chinach.

Badania rynku wskazują, że spośród czterech wymienionych powyżej krajów, trend jest najbardziej rozwinięty w Brazylii i Rosji, natomiast w Chinach rośnie zapotrzebowanie na naturalne kosmetyki. W przypadku Indii występuje szczególna sytuacja, właściwa dla tamtejszego rynku. W Brazylii bardzo istotną rolę odgrywają krajowe firmy z firmą Natura na czele, która skupia się na naturalnych i pozyskiwanych w etyczny sposób składnikach. Firma przejęła Unilever, będąc liderem wśród producentów kosmetyków w kraju. Trend związany z naturalnymi kosmetykami w Brazylii i Rosji jest napędzany poprzez świadomość konsumentów w kwestii potencjalnych zagrożeń, związanych z używaniem chemikaliów w kosmetykach i świadomego ich unikania – mówi Diaria Dodson, analityk rynku z Euromonitor. Wzrost sektora w Chinach i Indiach jest natomiast napędzany przez inne czynniki. Według Dodson, zapotrzebowanie na naturalne kosmetyki w Chinach wzrasta, jednak zainteresowanie nimi jest związane z tradycyjną preferencją w kierunku naturalnych składników, wywodzącą się ze starożytnych praktyk medycznych w Chinach. W Indiach natomiast, rynek kosmetyków naturalnych rozciąga się od lokalnych producentów dostarczających alternatywne produkty z „dolnej półki”,po produkty high tech dostarczane przez międzynarodowych producentów. Według Dodson, dopóki kosmetyki naturalne nie zostaną uznane za ekskluzywną alternatywę dla produktów międzynarodowych, nie staną się popularne wśród elity konsumentów, którzy napędzaliby trend.

Źródło: cosmeticsdesign-europe.com