Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Kwas szikimowy i bursztynowy w kosmetyce
Nikogo chyba nie trzeba przekonywać co do zasadności stosowania kwasów w celu uzyskania poprawy kondycji cery. Sięgamy po nie zwłaszcza po lecie, kiedy zmęczona i wysuszona słońcem i słoną wodą skóra potrzebuje regeneracji i odświeżenia. Kosmetologia dysponuje całym wachlarzem preparatów, które wpływają na przyspieszenie regeneracji skóry, ale ciągle odkrywane są nowe.

 

 

Jednym z takich związków, który w ostatnim czasie zyskuje popularność, jest kwas szikimowy. Ta oryginalnie brzmiąca nazwa pochodzi od japońskiego określenia anyżku gwiaździstego, z którego jest on pozyskiwany. Zanim trafił do salonów kosmetycznych i znalazł się w składzie kosmetyków, znany był w farmacji ze względu na swoje działanie przeciwwirusowe, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Wykazano również, że związek ten pełni rolę aktywatora biosyntezy witamin A i K.

Kwas szikimowy jest związkiem o szerokim spektrum działania. Należy do grupy kwasów AHA, jednak wyróżnia się łagodnością działania. Procesowi złuszczania nie towarzyszą przykre objawy, takie jak zaczerwienienia i podrażnienia skóry. Dzięki temu może być stosowany również u osób o cerze wrażliwej. Proces złuszczania zachodzi w wyniku zmniejszenia sił kohezji występujących pomiędzy komórkami naskórka w warstwie rogowej, co ułatwia eksfoliację (usunięcie zewnętrznej, martwej warstwy komórek naskórka). Przyspiesza to proces odnowy naskórka, a tym samym regenerację skóry, zaś pozbawiony zbędnych martwych warstw naskórek zyskuje na elastyczności.

Kwas szikimowy poza działaniem złuszczającym wykazuje również działanie wybielające – jest inhibitorem tyrozynazy o działaniu silniejszym niż np. kwas cynamonowy, wanilinowy, benzoesowy czy pirogronowy. Zatem zastosowany na skórę nie tylko wzmaga proces złuszczania się warstwy rogowej naskórka w miejscu występowania przebarwień, ale także wyrównuje koloryt i rozjaśnia skórę.

Kolejnym obszarem działania kwasu szikimowego jest anti-ageing, czyli zapobieganie przedwczesnemu postępowaniu procesów starzenia skóry. Opiera się ono głównie na doskonałych właściwościach antyoksydacyjnych tego kwasu.

Wraz z wiekiem i w wyniku zachodzących w skórze zmian w gospodarce hormonalnej wzrasta problem suchości skóry. Kwas szikimowy działa nawilżająco na skórę poprzez wiązanie wody w naskórku oraz zapobiegając jej utracie (przeznaskórkowej utracie wody – TEWL). Jest też idealnym preparatem do stosowania u osób o cerze trądzikowej i skłonnej do niedoskonałości, ze względu na swoje działanie przeciwbakteryjne (hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za powstawanie zmian zapalnych). Dodatkowo odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, przez co widocznie zmniejsza ilość grudek zapalnych oraz zapobiega ich powstawaniu.

Biorąc pod uwagę wymienione właściwości kwasu szikimowego, można polecać jego stosowanie osobom o cerze dojrzałej, suchej, z przebarwieniami, a także w przypadku cery trądzikowej i wrażliwej. Przeciwskazania do stosowania w kosmetyce kwasu szikimowego to m.in. stosowanie antybiotyków czy dużych dawek wit. A oraz u kobiet w ciąży i w okresie laktacji.

Innym ciekawym przykładem składnika o działaniu złuszczającym jest kwas bursztynowy (kwas 1,4-butanodiowy, Succinic Acid), który należy do grupy kwasów dikarboksylowych. Występuje w postaci dość dużych, białych kryształków. Kwas bursztynowy jest znanym biostymulatorem. Uczestniczy w cyklu przemian biochemicznych prowadzących do powstawania ATP – energii niezbędnej do prawidłowego działania komórek (pobudza procesy energetyczne w komórkach i aktywizuje metabolizm). Wzmacnia siły witalne człowieka, a także zwiększa odporność organizmu. Człowiek dziennie przyswaja ok. 200 g tego związku z pożywieniem. Jednak w okresach wzmożonego zapotrzebowania organizmu (stres, zwiększona aktywność fizyczna) ilość ta jest zbyt mała. Wówczas powstaje deficyt, co przejawia się uczuciem zmęczenia, a w dłuższej perspektywie – spadku odporności organizmu. Stąd potrzeba suplementowania kwasu bursztynowego. Poza suplementami diety kwas bursztynowy znajdziemy m.in. w składzie leków na bóle reumatyczne, owrzodzenia i podrażnienia skóry. W kosmetologii kwas bursztynowy jest ceniony zwłaszcza z uwagi na jego właściwości antyoksydacyjne (chroni skórę przed stresem oksydacyjnym, co jest przyczyną przedwczesnego starzenia) i antybakteryjne. Kwas bursztynowy ma także właściwości złuszczające – jest często porównywany do kwasów AHA (glikolowy czy mlekowy), przy jednoczesnym braku potencjału drażniącego.

W przypadku cery trądzikowej składnik ten wykazuje działanie hamujące reakcje zapalne, wywoływane przez patogenne mikroorganizmy. Ponadto peeling z kwasu butanodiowego jest bardzo skuteczny w przypadku redukcji blizn. W znacznym stopniu wygładza strukturę skóry. Zawartość kwasu bursztynowego w kosmetykach sprawia, że są one szczególnie polecane dla osób o cerze dojrzałej, potrzebującej regeneracji i poprawy elastyczności, a także tłustej i mieszanej ze skłonnościami do niedoskonałości.

Oba wymienione kwasy mogą być stosowane przez cały rok (zawsze jednak należy pamiętać o odpowiedniej fotoprotekcji w okresie lata).

 

Bożena Tyszczuk

Specjalista ds. badań in vivo

Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris

KOMENTARZE
Newsletter