Rozwiązaniem może okazać się inne podejście do modyfikacji genetycznej- zmiana w wiązań ligniny bez szkód dla struktury rośliny i reakcji w których bierze ona udział.
Specjaliści z Penn State (USA) pobrali gen z fasoli, który następnie zaimplementowali topoli. Spowodowało to produkcję białka, które samo wnika między dwie cząsteczki ligniny, kiedy powstaje polimer.
Dzięki temu naukowcy mogą „otworzyć” polimer atakując białko odpowiednimi enzymami, nie niszcząc przy tym samej ligniny, przez co zachowana jest normalna struktura rośliny.
Modyfikacja genetyczna może pozwolić na stworzenie roślin, które będą produkowały większe ilości etanolu.
KOMENTARZE