W pierwszym kwartale 2010 r. odnotowano sprzedaż biododatków do paliw ciekłych w wysokości 84 tys. ton. Natomiast w takim samym okresie w ubiegłym roku ta wartość wynosiła 111 tys. ton. Powodem ku temu może być surowa zima, podczas której duża ilość roślin energetycznych uległa zniszczeniu.

Spadek ten najbardziej jest zauważalny w sprzedaży estrów, które mają największy udział na rynku biokomponentów. Według danych z URE, ich ilość w pierwszym kwartale 2009 r. wynosiła 73,8 tys. ton, lecz w br. jest to wartość równa 56,8 tys. ton. Jednak sprzedaż bioetanolu choć nieznacznie, ale wzrosła o 2,2 %.

Ponadto URE przedstawiło dane dotyczące krajowej produkcji biodadtków do paliw ciekłych, które wynoszą 127,7 tys. ton w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdzie ta ilość była równa 125,5 tys. ton. Dzięki sprzedaży bioetanolu, która zwiększyła się prawie dwukrotnie było możliwe uzyskanie takich wyników. Natomiast duża część tych biokomponentów była eksportowana poza granicami Polski. Jest to wartość równa 16,6 tys. ton bioetanolu.

Jednak ta sytuacja może się zmienić, ponieważ zarówno producenci, jak i sprzedawcy biopaliw, będą starać się nadrobić te straty w następnych kwartalach.