Do zagospodarowania jest niemała suma, bo aż 1,1 mld euro. Niestety o dofinansowanie nie będzie łatwo. Warunki są bardzo restrykcyjne i zapewne wiele firm będzie musiało odejść z kwitkiem. Bowiem rozporządzenie ministra rolnictwa w sprawie szczegółowych warunków przyznawania pomocy w ramach PROW 2007-13 przewiduje, że będzie ona przyznawana podmiotom, które zobowiążą się kupować minimum 50% potrzebnych do produkcji surowców rolnych na podstawie długoterminowych umów z producentami rolnymi lub firmami wstępnie je przetwarzającymi. Zobowiązanie takie ma obowiązywać aż 5 lat. Takie umowy z rolnikami sprawdzają się w przypadku nadprodukcji. Natomiast w przypadku nieurodzaju rolnicy często nie dotrzymują umów i sprzedają surowce na wolnym rynku, po wyższej cenie. Zatem przyjęcie rozwiązanie będzie barierą dla wielu firm, oddalającą branżę od wolnego rynku w stronę ręcznego sterowania.
Zasady przyznawania pomocy na lata 2007-13 są niekorzystne dla firm korzystających z wcześniejszych funduszy. Przedsiębiorstwa, które w tym roku rozliczają inwestycje z poprzedniej puli, będą mogły ubiegać się o dofinansowanie dopiero w 2009 roku. Do tej pory inwestycje z programu pomocowego na lata 2004-06 rozliczone zostały zaledwie w 57%.
Źródło: PFPŻ
KOMENTARZE