Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Posiłek przyszłości
20.03.2008
Studenci Wydziału Nauk o Żywności na SGGW opracowali koncepcję posiłku na 2012 rok. Projekt składa się z czterech pomysłów, które tworzą spójną całość.
Jednym z nich jest program Nutrigenomiczny Dietetyk, który w przyszłości ma funkcjonować w naszych telefonach komórkowych. Ten nowatorski pomysł zapewnił studentom zwycięstwo w konkursie Culinar Cup. Otrzymali również nagrodę publiczności.

Konkurs Culinar Cup 2008 odbył się w Kristianstadt w Szwecji. W tym roku rywalizowały ze sobą zespoły ze Szwecji, Finlandii, Holandii, Ukrainy, Chin i pierwszy raz z Polski. Drugie miejsce przypadło Szwedom (nagroda: 5000 €), a trzecie Holendrom (nagroda: 2000 €). Polska drużyna otrzymała za swoje rozwiązanie 8500 €.

Projekt polskiego zespołu składał się z czterech spójnych części. Pierwsza z nich dotyczy stosunkowo młodej dziedziny nauki, a mianowicie nutrigenomiki. Zajmuję się ona badaniem zależności między dietą a gnomem. Dzięki określeniu genetycznych predyspozycji do niektórych chorób chronicznych lub związanych z wiekiem (jak rak, osteoporoza, choroby neurologiczne i układu krążenia), będzie można za pomocą odpowiedniego odżywiania zapobiegać im lub przynajmniej łagodzić ich przebieg. Program Nutrigenomiczny Dietetyk miałby po wprowadzeniu do telefonu danych o swoich genach, stanie zdrowia, przebytych chorobach, płci, wieku, aktywności fizycznej i podatności na alergie konstruować odpowiednio dobraną do indywidualnych potrzeb dzienną dietę. Studenci SGGW przewidują, że być może w przyszłości produkty spożywcze będą zaopatrzone w chipy, które po zbliżeniu naszego telefonu będą odczytywane przez dietetyka komórkowego. Miałby on na podstawie informacji o zawartości składników bioaktywnych, kaloryczności i innych danych o produkcie informować jak wpłynie on na nasz organizm. Studenci podkreślają, że dietetyk nie ma nas ograniczać, a jedynie pomagać w zachowaniu odpowiednich proporcji w naszych posiłkach. Jeżeli zamiast zalecanego zestawu obiadowego (np.: ryba+ryż+surówka) zjemy batonika dietetyk stwierdzi jedynie, że już spożyliśmy wystarczającą ilość węglowodanów i zachęci nas do zrezygnowania z ryżu czy ziemniaków, a zaproponuje uzupełnić dietę surówką i mlekiem.


Drugim pomysłem były tzw.: romby. Chodzi tu o kupowanie gotowych posiłków. Zamiast kupowanie gotowego zestawu studenci proponują kupowanie poszczególnych składowych posiłku oddzielnie (np.: część węglowodanowa, białkowa lub sałatkowa), wedle uznania. Po połączeniu składowych miałby powstawać idealnie zbilansowany posiłek. Ułatwieniem dla konsumentów miałoby być to, że poszczególne opakowania ze składowymi posiłku można by było połączyć w jeden talerz przy pomocy odpowiednich zaczepów (taśmy, kleju czy rzepu).

Kolejnym pomysłem był podgrzewacz do posiłków wykorzystujący jako źródło energii egzotermiczną reakcję krystalizacji octanu sodu. Cały podgrzewacz składałby się z folii PCV i miałby kształt dopasowany do rombów z posiłkami. Nie wymagałby żadnych dodatkowych źródeł energii i moglibyśmy cieszyć się ciepłym posiłkiem gdziekolwiek jesteśmy. To źródło energii jest już wykorzystywany w podgrzewaczach do rąk..


Ostatnim pomysłem były napoje owocowo-warzywne wyprodukowane na bazie serwatki kwasowej będącej produktem ubocznym w procesie wytwarzania twarogu. Jest to o tyle istotne, że serwatki powstaje bardzo dużo, a wykorzystuje się z tego jedynie 1-5 %. Pozostałości musza być utylizowane przez firmy, co oczywiście kosztuje. Serwatka jest jednak bardzo wartościowym surowcem, bowiem zawiera bardzo dużo wapnia. Jej utylizacja to strata 1 mln kg wapnia rocznie.

Do zwycięskiego zespołu należą: Magdalena Wocial, Małgorzata Zakrzewska, Michał Włodarski, Łukasz Piwnicki oraz Michał Olkowski.

Serdecznie gratulujemy.

Źródło: ppr.pl
KOMENTARZE
Newsletter