Najwięcej biopaliwa w Unii Europejskiej produkują Niemcy i Francja. Polska znalazła się w zestawieniu na piątym miejscu, zaraz za Hiszpanią i Włochami – wynika z opublikowanego właśnie raportu niemieckiej firmy Ecofys.
Rynek biopaliw w minionej dekadzie rozwijał się w błyskawicznym tempie. Światowa produkcja w roku 2010 wyniosła ponad 16 megaton, czyli była niemal 17 razy większa niż 10 lat temu. Aż 9,57 megatony powstało na terenie Unii Europejskiej. To prawie 10 razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych, które zajmują drugą pozycję na świecie.
Sytuacja taka może w dużym stopniu być spowodowana faktem, że polityka Unii Europejskiej jest bardzo proekologiczna, a rządy poszczególnych Państw Członkowskich prędzej, czy później – muszą się do niej dostosować. Autorzy raportu upatrują również przyczyn dominacji UE w światowej produkcji biopaliw w rozszerzeniu Wspólnoty, które miało miejsce w ostatnich latach.
Dotąd rolę europejskich centrów biopaliwowych pełniły Niemcy i Francja. No kolejnych miejscach plasują się Hiszpania i Włochy. W pierwszej piątce znalazła się natomiast Polska, która jest przecież stosunkowo młodym członkiem Unii Europejskiej.
Raport Ecofys skupia się wprawdzie na rynku europejskim, ale nie pomija również pozostałych części świata. Oprócz samej produkcji uwzględniono również handel. Okazuje się na przykład, że państwa Ameryki Południowej – które przecież jako jedne z pierwszych wdrożyły produkcję biodiesela na skalę przemysłową – w znikomym stopniu zużywają własne biopaliwa, koncentrując się głównie na eksporcie. Z drugiej strony kraje Unii nie tylko biopaliwa produkują, ale też większą część tej produkcji wykorzystują na własne potrzeby.
Sam rynek biopaliw – między innymi w związku ze swoim dynamicznym rozwojem – jest w olbrzymiej mierze uzależniony od innych gałęzi gospodarki i przemysłu. Z jednej strony podstawowe znaczenie ma tu produkcja podstawowych surowców, z drugiej niebagatelną wagę trzeba przywiązywać trzeba do regulacji prawnych – zarówno odnośnie produkcji, jak i obrotu handlowego.
W Unii Europejskiej przemysł biopaliwowy w dużej mierze opiera się między innymi na wszelkiego rodzaju nakazach legislacyjnych (popartych odpowiednimi subsydiami). Wprowadzone przez Komisję Europejską limity i normy są bardzo restrykcyjne. Dlatego też najwięksi dotychczasowi producenci – Niemcy i Francja – muszą częściowo wspomagać się importem składników do produkcji. Drugie zamiast pierwszego miejsce pod względem poziomu produkcji – według autorów raportu – Francja może zawdzięczać między innymi wewnętrznej wysoce zaporowej polityce właśnie importowej.
Niemiecki przemysł biopaliwowy jest natomiast w tej chwili stabilny i – chociaż po zmianach podatkowych w 2007 roku produkcja znacząco spadła – wciąż dzierży palmę pierwszeństwa w Europie.
Warto przy tym zwrócić uwagę, że wewnętrzny unijny import w branży biopaliw dotyczy – zgodnie z raportem – przede wszystkim surowców, nie zaś gotowego wyrobu. Dla przykładu: jakość i konkurencyjność niemiecki przemył biopaliwowy zawdzięcza między innymi importowi z Polski.
Kraj nad Wisłą bowiem nie tylko w ostatnich latach wyrasta powoli na biopaliwowego potentata, ale jest też czołowym eksporterem rzepaku – który przecież jest jednym z najpopularniejszych surowców wykorzystywanych do produkcji biodiesela.
oprac. Adam Czajczyk
źródło: Ecofys, UFOP
KOMENTARZE