Zainwestować w Polską Energię chce jedna z platform działających w Unii Europejskiej. PGE za pakiet udziałów PGE chce 8 – 10 mln zł. Dzięki nowemu prawu i większym obrotom wartość giełdy wzrośnie.

”Intencją PGE jest to, by ceny energii na polskim rynku były kształtowane w sposób maksymalnie przejrzysty, podobnie jak to dzieje się w większości innych krajów. Takiej struktury sprzedaży jak my nie będzie miał żaden europejski koncern energetyczny. Oceniamy, że w perspektywie integracji rynków energii w Europie oraz wobec szybkiego rozwoju rynku krajowego, dotychczas funkcjonujący w Polsce system, obejmujący również PGE, musi się zmienić” – mówi Tomasz Zadroga, prezes zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna.

Swoje udziały na sprzedaż wystawiła Polska Grupa Energetyczna S.A czyli jeden z jej kluczowych właścicieli. PGE. to największa firma energetyczna w Polsce. To największa spółka decydująca o bezpieczeństwie energetycznym kraju. Zajmuje się obrotem i produkcją energii elektryczne PGE kontroluje 22 proc. jej akcji, bezpośrednio posiada ok. 10 proc., a poprzez elektrownie Opole i Bełchatów – kolejne 12 proc.

Gdyby PGE wyzbywała się udziałów w giełdzie w przyszłym roku, mogłaby więcej zarobić na tej transakcji. Ale w tle obecnej decyzji zarządu grupy jest prywatyzacja Energi. PGE bierze udział w przetargu na zakup 85 proc. akcji tej gdańskiej firmy. Powodem tego, jest obecna sytuacja na giełdzie energii. Prawdopodobnie w najbliższym czasie wartość tego produktu na rynku znacznie wzrośnie.

Zarząd PGE zapowiedział nawet, że jest gotów sprzedać także platformę internetową, na której odbywa się handel energią, a którą kilka lat temu powołała największa w kraju Elektrownia Bełchatów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zainteresowana nabyciem platformy jest TGE.


red. Blanka Majda