Podczas prowadzenia projektu na Uniwersytecie w Georgii używano różnych sposobów uzyskania hipoalergicznych orzeszków. Wykazano, że reakcje najczęściej wywoływane są przez 11 białek. W teorii orzeszki pozbawione genów kodujących je stałyby się całkowicie hipoalergiczne. Jednak w praktyce nasiona orzeszków rozwijały się nieprawidłowo, zmieniały smak oraz czyniły je podatnymi na infekcje grzybiczne. Aby rośliny mogły się prawidłowo rozwijać pozbawione je jedynie dwóch białek lecz najbardziej intensywnych alergenów. Całkowicie nie wyeliminowało to problemu reakcji alergicznych, ale w dużym stopniu zmniejszyło ich występowanie.
Bartłomiej Borkowski
KOMENTARZE