Badania prowadzone w Lozannie mogą przyczynić się do powstania szczepionki na malarię już wkrótce.
Różne postacie malarii wywoływane są przez jeden lub więcej z 4 gatunków jednokomórkowego pierwotniaka z rodzaju Plasmodium – zarodźca malarycznego. Pasożyt dostaje się do organizmu człowieka przez ukąszenie samicy komara i rozwija się najpierw w wątrobie, a w dalszej kolejności w krwi. Objawy kliniczne spowodowane są niszczeniem przez pierwotniaka erytrocytów i w mniejszym stopniu odczuwalne, uszkadzanie hepatocytów. Efektem rozpadu erytrocytów jest niedokrwistość hemolityczna. Malaria jest leczona farmakologicznie, a skuteczność zależy m.in. od wczesnego rozpoznania. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem byłaby jednak szczepionka.
Korzystając z niedawno zsekwencjowanego genomu pasożyta, naukowcy z Lozanny i Montpelier rozwinęli nową metodę szybkiej identyfikacji białek – składników przyszłej szczepionki. Bazuje ona na selekcji setek fragmentów białek (30-40 aminokwasów) o strukturze typu „coiled-coil”klememi. Ze względu na szybkość identyfikacji, czas i koszty potrzebne do wejścia białek-kandydatów do fazy badań klinicznych mogą być znacznie zredukowane. Praca została opublikowana 25 lipca w PLos One.
Źródło:
Public Library of Science
KOMENTARZE