Enzym o nazwie Bub 1 kontroluje kilka procesów niezbędnych do podziału komórki, w przypadku wyłączenia genu kodującego Bub1- czynność ta nie nastąpi, np. zarodki myszy bez tego genu nie były zdolne do rozwoju, do podziałów nie są zdolne również starsze komórki, a samce myszy są bezpłodne z powodu nieżywotności gamet.

Dezaktywacja Bub1 zawsze ma taki sam efekt niezależnie od wieku komórki, dlatego naukowcy mają nadzieję, że sytuacja ta nie ulegnie zmianie także w komórkach nowotworowych.

Odkryto również, że Bub1 pełni bardzo ważną rolę nadzoru przy rozdziale siostrzanych chromosomów do nowych komórek. Zespół badawczy stwierdził tę właściwość na podstawie nastęującej obserwacji, otóż gdy gen ten jest wyłączony, mechanizm nadzorujący prawidłowość procesu zawodzi, rozdział przestaje być dokładny a rezultatem jest śmierć komórki.

W odróżnieniu od innych genów, które ulegają zmianom w komórkach nowotworowych, Bub1 wydaje się być zawsze "normalny", co wskazuje jego niezmienne zachowanie w każdej komórce zdrowej a być może także i nowotworowej. Jeżeli ta hipoteza zostanie potwierdzona, wówczas wyłączenie genu  Bub 1 spowoduje zachamowanie podziału rakowej komórki. Leki będące inhibitorami enzymu Bub typu 1 mogą być nową bronią w onkologicznym arsenale.

Badania te trwają od 1999r.

Źródło: http://www.eurekalert.org/pub_releases/2007-10/uom-gmh100807.php