Przemysł hodowlano-mięsny wytwarza aż 18% całej ilości gazów cieplarnych w porównaniu do transportu - 13%, co przyczynia się do zwiększenia ryzyka globalnego ocieplenia. Dodatkowo podtlenek azotu pochodzący z obornika jest nawet 300-rotnie szkodliwszy od dwutlenku węgla.

Przemysł mięsny pobiera 16 razy więcej energii oraz zasobów naturalnych niż uprawy roślinny. Warto też wspomnieć, że w dużej ilości jest wykorzystywana woda, podczas gdy 62% populacji ludzi cierpi na jej niedobór.

Obecnie już 70% wszystkich terenów rolnych są przeznaczone na pasze. Powoduje to znaczne wylesienie ziemi. Np. w Stanach Zjednoczonych zwierzęta powodują większą erozję gleby (do 55% ziemi rolnej) niż nawet toksyczne substancje stosowane do zwalczania chwastów - pestycydy (37%).

Bardzo istotnym faktorem jest zagrożenie dla zdrowia człowieka. Jeden miliard cierpi od otyłości, a drugi - od głodu. Do 60 % patogenów człowieka pochodzi od zwierząt i ptaków. Dodatkowo u wegetarianów znacznie rzadziej występują choroby serca (do 28%). Do 39% mniejsza śmiertelność z powodu raka oraz 50% rzadziej cierpi na cukrzycę.

Według prognoz, do 2050 roku produkcja przetworów mięsa wzrośnie podwójnie - do 465 ton rocznie.
źródło: www.yorkshirepost.co.uk