Facetem jestem i o siebie dbam to nazwa bloga, który prowadzi Tomasz Saweczko. Autor pisze o sobie – Nie jestem pakerem, nie chodzę do kosmetyczki co drugi dzień, ani nie traktuję ulicy jak wybiegu. Męskie dbanie o siebie, to dla mnie coś więcej niż tylko wygląd. Co w takim razie znajdziemy na rzeczonym blogu?                                                                                  

Saweczko wyznacza plany diet, treningów, przybliża sposób myślenia współczesnego faceta, radzi w sprawach mody, pielęgnacji, życia intymnego, sięga po tematy związane z kulturą, ale i gadgetami. Swój blog określa jako – prawdopodobnie najlepszy męski blog na świecie.

Sprawdźmy jakie wyniki notuje autor w polskiej blogosferze:

Dobrze wiemy, że zarobki w Internecie zależą od popularności, mierzonej ilością lajków, subskrypcji, odwiedzin, kliknięć itp. Fanpage Facetem jestem i o siebie dbam na FB zebrał już wyraźnie ponad 180 tys. polubień. Skonfrontujmy to z innymi tego typu portalami, również promującymi zdrowy styl życia u mężczyzn, które sam twórca uznaje za konkurencję: Logo24 –1,5 tys., facetpo40 –36 tys., CKM – 167 tys., Men’s Health Polska – 200 tys. Wyprzedzenie w tym rankingu CKM-u to ogromny sukces, zważywszy na dużą popularność papierowego wydania oraz długi jego czas funkcjonowania na rynku. Kwestią czasu wydaje się także przegonienie z pierwszej pozycji Men’s Health, biorąc pod uwagę  gigantyczne tempo wzrostu popularności serwisu Saweczki, które notuje od grudnia zeszłego roku. Dotychczasowy lider bardziej bowiem utrzymuje stały pułap, niż diametralnie idzie w gorę.

W marcu 2015 r. Facetem jestem i o siebie dbam zajmowało 7. miejsce wśród najpopularniejszych blogowych fanpagy na FB, jednak tendencja bloga wciąż jest wyraźnie wzrostowa i obecnie serwis podciągnął się o kolejną pozycję. Bezkonkurencyjne wydają się w zasadzie tylko blogi, tworzone przede wszystkim z myślą o kobietach. Inne męskie odpowiedniki Saweczko zostawia daleko w tyle.

Ponadto autor w kwietniu br. wykazywał bardzo niski wskaźnik odrzuceń, wahający się na poziomie 8,5% (wizyta krótsza niż 10 sekund), a z ponad 400 tys. sesji, niemal 60% stanowiły nowe sesje. W tym czasie zebrał także łącznie 800 tys. odsłon i prawie 300 tys. użytkowników. Tutaj także blisko 60% gości było nowymi odwiedzającymi.

Najniższa cena za reklamę dla właściciela firmy to 1,500 zł, najwyższa – nawet 6000 zł. Nie bierzemy jednak pod uwagę reklam niestandardowych, zazwyczaj w formie bardziej rozbudowanych kampanii, których cena jest indywidualnie negocjowana, przy czym pewnie słusznie zakładam, iż jest ona wyższa. Do reklam standardowych, które zmieszczą się w tym przedziale cenowym należą zaś m.in.: konkursy, banery, testy i recenzje produktów, patronaty, wpisy sponsorowane. Wszystko to jest skorelowane także z aktywnością na facebooku. Reklamy muszą być zgodne z targetem strony, tematyką artykułów oraz przekonaniami autora bloga. Przeglądając dotychczasowych klientów portalu, dwa rodzaje reklam mogą budzić wątpliwość. Pierwszy to reklamy charytatywne, jak np. obecnie akcja „Pajacyk” – Saweczko nie pobiera opłat za ich umieszczanie. Drugi to współpraca z producentami alkoholowymi, głównie markami piw. Bloger tłumaczy to swoim przekonaniem właśnie, mówiąc że alkohol nie szkodzi, o ile jest dawkowany w rozsądnych ilościach.

Powyższy przykład pokazuje, że temat dbania o siebie wśród mężczyzn jest obecnie na topie. Nie podejmuję tutaj dyskusji na temat stereotypów wokół współczesnego wizerunku mężczyzny, zwracam jednak uwagę na wykorzystanie społecznego poruszenia w celach biznesowych. Projekt póki co bardzo udany.