Zdaniem Golika, jedyną możliwością wsparcia eksportu żywności do krajów trzecich będzie współfinansowanie przez KE promocji produktów żywnościowych.
Obecnie przy finansowaniu promocji żywności Unia dokłada 50 proc. środków; 30 proc. to wkład państw członkowskich, a 20 proc. kosztów muszą sfinansować same organizacje branżowe. W opinii Golika, udział Wspólnoty w finansowaniu powinien być wyższy i wynosić 60-70 proc., zaś wkład finansowy branż - nie przekraczać 10 proc.
Golik zaznaczył, że konieczne jest zwiększenie środków na promocję. W tym roku KE na ten cel przeznaczyła 45 mln euro, podczas, gdy w 2004 było to 60 mln euro. O tym, jakie produkty należy promować i w jakich krajach, powinny decydować same kraje, a nie urzędnicy Komisji.
Komisja zaakceptowała w latach 2005-2007 dla Polski dwa programy dotyczące promocji żywności w krajach trzecich. Jeden dotyczył promocji soków marchewkowych w Bułgarii i w Rumunii, a drugi - mięsa w Chinach, Japonii oraz na Ukrainie.
Programy dla państw UE dotyczą promocji przetworzonych owoców i warzyw, mleka i produktów mlecznych, miodu i produktów pszczelarstwa, produktów bio oraz mięsa z gęsi.
Źródło: PAP
KOMENTARZE