Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Ekspansja na Wschód wielką szansą dla polskiego eko-biznesu
03.01.2012

Ekspansja na Wschód wielką szansą dla polskiego eko-biznesuPolskie przedsiębiorstwa z branży „zielonych technologii” podbijają Wschód. „Współpraca Ministerstwa Środowiska w ramach projektu GreenEvo z Ambasadą RP w Moskwie prowadzona jest w sposób wyróżniający”

 

Anarchistyczny książe i zielone technologie

Piotr Aleksiejewicz Kropotkin w świecie naukowym znany jest głównie jako geograf. Rosyjski uczony arystokrata był jednym z pierwszych propagatorów istnienia epoki lodowcowej. Korygował również współczesne sobie mapy Azji, a także intensywnie badał syberyjską florę i faunę. A jednak historia zapamiętała go przede wszystkim jako jednego z największych rewolucjonistów i ikonę środowisk anarchistycznych.

Kropotkin stworzył ideę, według której – z natury dobry – człowiek idealny żyje w idealnym świecie. Świadomy swoich celów, wad, zalet, stale pracujący nad samodoskonaleniem, a przede wszystkim – w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Pomysł powstawania niedużych, zdecentralizowanych i samowystarczalnych społeczności zaspokajających samodzielnie własne potrzeby bez konieczności wchodzenia w konflikt z naturą – ma swoje korzenie właśnie w poglądach społecznych Kropotkina. Dziś upatruje się w nim główne źródło tak zwanego „zielonego anarchizmu”.

Pierwotnie większość „zielonych anarchistów” odrzucała wszelkie zdobycze technologiczne, jako niezgodne z naturą. Świat jednak pędzi do przodu, a cywilizacja rozwija się w takim tempie, że wspomniane idee nabrały charakteru całkowitej utopii. W ruchu anarchistycznym zatem wykształcił się nieco mniej radykalny kierunek, którego światopogląd opiera się na ekologii społecznej. Ta ostatnia zaś nie zakłada z góry, że cała cywilizacja i jej wytwory „są złe”, a jedynie niektóre ich aspekty. Ludzkość natomiast powinna rozwijać takie technologie, które nie tylko naturze nie szkodzą, ale wręcz działają na jej korzyść.

Dziś „zielonych” organizacji jest bez liku, a świat zaczyna coraz większą wagę przykładać do głoszonych przez nie idei. Działania proekologiczne wpisane są już na stałe chociażby w politykę Unii Europejskiej, a rządy poszczególnych państw starają się coraz silniej wspierać „zielone technologie”. Co więcej – nie są to już jedynie altruistyczne działania bogatych przedsiębiorców, ale potężny i całkiem dochodowy biznes.

 

GreenEvo i droga na Wschód

W Polsce jedną z najważniejszych instytucji wspierających „zielone technologie” jest Akcelerator Zielonych Technologii GreenEvo. Projekt ten przygotowany został i jest prowadzony przez Ministerstwo Środowiska. Wystartował w listopadzie 2009 roku podczas Targów Poleko w Poznaniu. Jest dziś głównym instrumentem realizacji „Polityki Ekologicznej Państwa”.

W ramach działalności GreenEvo między innymi ułatwia pozyskanie dofinansowań na rozwój eko-biznesu. Przedsiębiorcy mogą również promować się pod wspólną marką, której budowę wspiera Ministerstwo. Prowadzone są liczne specjalistyczne szkolenia, oferowana jest pomoc w uzyskaniu ochrony patentowej proekologicznych rozwiązań, a także potężne wsparcie marketingowe.

Jednym z ważniejszych – i przynoszących namacalne korzyści – aspektów, jest jednak organizacja zagranicznych misji handlowych. Jedną z nich było spotkanie w Moskwie, które odbyło się we wrześniu 2011 roku na terenie Ambasady RP.

Ponad 100 gości reprezentujących organa władz federalnych, przedsiębiorstwa komunalne, media, organizacje ekologiczne i firmy prywatne – miało okazję przyjrzeć się prezentacjom polskich osiągnięć i nawiązać kontakty z przedstawicielami polskiego eko-biznesu. Spotkanie wzbudziło olbrzymie zainteresowanie, a większość z 14 laureatów zeszłorocznej edycji projektu GreenEvo  - tych, którzy przedstawili w Moskwie swoje innowacyjne rozwiązania – już teraz realizuje intratne kontrakty na rynkach wschodnich lub też jest w trakcie obiecujących rozmów.

 

Polskie sukcesy na wschodnich rynkach

„Mamy nadzieję, że będziemy mogli znacznie pogłębić współpracę pomiędzy Rosją a Polską w dziedzinie ochrony środowiska, w tym przy transferze innowacyjnych, zielonych technologii. Obecnie Rosja podobnie jak Polska, przeżywa bardzo intensywny rozwój: związany z rosnącą liczbą ludności, industrializacją miast, a co za tym idzie – oba kraje zmagają się z szeregiem problemów związanych z ochroną środowiska.

Aby skutecznie im przeciwdziałać musimy działać wspólnie. Stąd mamy nadzieję, że projekt GreenEvo – Akcelerator Zielonych Technologii dostarczy możliwość zaprezentowania unikalnej polskiej propozycji dla wdrażania zielonych technologii w obszarach: oczyszczania ścieków, przetwarzania odpadów, odnawialnych źródeł energii, ochrony powietrza, optymalizacji zużycia energii i ochrony bioróżnorodności.”  - komentuje specjalnie dla portalu biotechnologia.pl Biuro Prasowe Ministerstwa Środowiska.

Nie da się ukryć, że w rynkach wschodnich upatrywać można olbrzymiej szansy dla polskich przedsiębiorstw poruszających się w obszarze „zielonych technologii”. Już dziś sukcesu można pogratulować kilku firmom skupionym wokół projektu GreenEvo.

Umowę z rosyjskim partnerem podpisała na przykład firma Asket Roman Długi, która zajmuje się produkcją maszyn do wytwarzania tak zwanego „złotego węgla”, czyli ekologicznego brykietu opałowego z wilgotnej agro-biomasy (słoma i siano).

Promar Sp. z o.o w 10 budynkach użyteczności publicznej w ukraińskim Charkowie wdrożył system optymalizacji energetycznej, dzięki któremu zużycie energii cieplnej i elektrycznej może zostać zredukowane nawet o 30%. W tej chwili trwają rozmowy na temat dalszej ekspansji – na rynek rosyjski.

Firma Dagas Sp. z o.o - ze swoim katalizatorem REDUXCO poprawiającym efektywność spalania paliw węglowodorowych – nawiązała kontakty z Administracją Baszkirji, a nawet podpisała list intencyjny z Gazpromem na próbną instalację swojego rozwiązania.

Podobnych sukcesów w niedługiej przyszłości mogą spodziewać się także producenci kolektorów słonecznych i biologiczno-mechanicznych oczyszczalni ścieków, którzy prowadzą w tej chwili rozmowy partnerskiej.

 

Kraina „zielonych możliwości”

Kraje dawnego Związku Radzieckiego niewątpliwie nie należą do obszarów przodujących na świecie w dziedzinie ochrony środowiska. Spuścizna przemysłowa i administracyjna dawnego kolosa pozostawiła niezatarte piętno na współczesnej wschodniej gospodarce. Z drugiej jednak strony obszar ten dysponuje potężnym potencjałem biznesowym. Co ważniejsze – ze względów zarówno ekonomicznych, jak i społecznych, dorównanie pod względem ekologicznym gospodarkom „świata zachodu” jest po prostu koniecznością. I dla Rosji i dla dawnych republik radzieckich.

Nic więc dziwnego, że nie posiadając wystarczającej ilości własnych „zielonych technologii” do zaspokojenia tych potrzeb – Wschód zwraca oczy ku swoim najbliższym sąsiadom. Polskie przedsiębiorstwa dysponują dwoma poważnymi atutami w walce o wschodnie rynki: jednym z nich jest najwyższa światowa jakość i innowacyjność oferowanych rozwiązań, drugą zaś atrakcyjność cenowa w porównaniu do funkcjonujących w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych konkurentów.

Ministerstwo Środowiska zapowiada, że silna ekspansja w kierunku naszych wschodnich sąsiadów tak naprawdę dopiero się zaczyna. „Z uwagi na duży potencjał biznesowy, jaki dostrzegamy w obszarze ochrony środowiska na rosyjskim rynku i wyraźną chęć współpracy z przedsiębiorcami z Polski, planujemy ponowić i rozszerzyć działania w tym kierunku geograficznym (także do innych krajów Wspólnoty Niepodległych Państw: na Ukrainę, do Kazachstanu, Azerbejdżanu i Armenii), gdyż tylko systematyczne i konsekwentne działania mogą zaowocować zaistnieniem na tych rynkach. W tym celu w 2013 r. zostanie zorganizowana kolejna misja handlowa, której celem będzie nie tylko umacnianie dotychczasowych kontaktów, ale również nawiązanie nowych partnerskich relacji handlowych i prowadzenie rozmów na temat rozwoju bilateralnych stosunków z przedstawicielami rosyjskiego biznesu.” – informuje nas Biuro Prasowe.

 

Wygląda więc na to, że – oprócz oczywiście rodzimych zastosowań – kierunek wschodni staje się wielką szansą dla polskiego eko-biznesu. Potencjalnymi zyskami czekającymi na przedsiębiorstwa za wschodnią granicą zdecydowanie warto się zainteresować. A przy okazji wspomóc - leżący u podstaw filozofii społecznej Kropotkina – rozwój społeczeństwa przyjaznego środowisku naturalnemu…

 

Adam Czajczyk

źródło: GreenEvo, Ministerstwo Środowiska, korespondencja własna

KOMENTARZE
news

<Czerwiec 2024>

pnwtśrczptsbnd
27
28
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
Newsletter