Pierwsze tony węgla brunatnego wydobyte zostały w Bełchatowie w roku 1980. Jest to największa kopalnia węgla brunatnego w Europie. Złoża szacuje się na około 2mld ton, a zdolność wydobywcza kopalni w ciągu jednego roku to 38,5 mln ton.
Nowatorskie rozwiązania techniczne, jeśli chodzi o budowę kopalni Bełchatów oraz ogrom przedsięwzięcia predysponuje do stwierdzenia, że jest to szczytowe osiągnięcie w obecnym górnictwie odkrywkowym.
Odkrywka Bełchatów jest jedynym obiektem zbudowany przez człowieka w Polsce, który widać z kosmosu.
Dzięki wydobywaniu naturalnych złóż węgla brunatnego, udaje się ratować lasy w Europie. Węgiel brunatny ma zastąpić koks z węgla kamiennego i zmniejszyć stężenie CO2. Ratuje zatem naszą biosferę.
Węgiel brunatny na początku był pogardzany, a chodziło dokładnie o ogrzewanie nim naszych domostw. Ma on o wiele mniejszą kaloryczność niż węgiel kamienny, mniej więcej o 30%. Popiół ze spalenia węgla brunatnego możemy wykorzystać jako nawóz na trawniki lub pod inne rośliny niekwasolubne, czego nie można zrobić w przypadku węgla kamiennego.
Węgiel brunatny musimy wydobywać m.in. na potrzeby rolnictwa oraz po to by oszczędzać pokłady węgla kamiennego.
Bogactwo węgla brunatnego nie ma końca. Jest bardzo cennym surowcem i jeszcze nie we wszystkich gałęziach został on wdrożony aby czerpać z niego korzyści. Powinniśmy odejść od nawozów sztucznych w rolnictwie, które co prawda mają za zadanie zwiększać produkcyjność gleb, ale jeśli dostaliśmy od matki natury taki skarb w postaci największych złóż węgla brunatnego w Europie, a całkiem możliwe, że i na świecie również, to powinniśmy zwiększać wydajność gleb w sposób naturalny a nie sztuczny.
Złoża szacowane są na 35 mld ton co daje średnio ok. tysiąc ton na Polaka.
Po zmieleniu węgla brunatnego na groszek zwany eko-ligntem można by go było wykorzystać w rolnictwie. Badania wykazały, że stosowany przy produkcji buraka cukrowego, jak również zbóż zwiększa plony o jakieś 20 %. Wykazuje też zdolność pochłaniania metali ciężkich takich jak ołów i kadm. Ponieważ w pokładach zalega również torf i kreda jeziorna czyli węglan wapnia, jeśli to zmielimy trwale z węglem na proszek, to daje nam to naturalny nawóz bogaty w wapń, który z powodzeniem możemy stosować na wszystkich rodzajach gleb. Eco-calcium, bo tak ten produkt się nazywa jest bardzo łatwo przyswajalny przez rośliny. Węgiel stosowany jest również w lecznictwie, zatem jego zalety są nieocenione.
Spalanie węgla brunatnego wg niektórych, to barbarzyństwo, gdyż jest on tak bogaty w cenne składniki mineralne, że spalając go, tracimy je bezpowrotnie. Owszem jest tanim opałem grzewczym, ale protestujący przeciwko spalaniu węgla brunatnego też mają swoje racje. Uważają oni, że to mniej więcej tak bez sensu, jak spalanie trawy, liści i innych odpadków organicznych, zamiast wykorzystać je jako kompost.
Zmielony węgiel brunatny wykorzystuje się do pielęgnacji trawników i innych roślin ozdobnych, do hodowli grzybów takich jak: boczniaki, smardze lub shii-take. Na uwagę zasługuje fakt, iż nawóz z eko-lignite można stosować bez ograniczeń i bez obaw, przenawożenia. Z uwagi na powolną mineralizację węgla w glebie zastosowany przez nas nawóz w większej dawce niż zalecana, da nam po prostu dłuższy efekt nawet do 8 lat. Jego luźna i porowata struktura pozwala na zatrzymanie wody, ponadto nie posiada on pierwiastków promieniotwórczych oraz trujących i dlatego z powodzeniem można go stosować jako zamiennik podłoża torfowego.
Dlaczego nie stosuje się węgla brunatnego na większą skalę?
Otóż głównie z przyczyn ekonomicznych. Jeśli rolnik zastosuje nawóz sztuczny, który jest o wiele tańszy, to efekt zobaczy po kilku miesiącach kiedy plony wyrosną. Niestety w przypadku nawozu z węgla brunatnego na efekt trzeba by było czekać długo ok. kilku lat ale za to, efekt utrzymywałby się bardzo długo, bowiem przez jeszcze kilka następnych pokoleń nie musiałby już zasilać ziemi nawozem z węgla brunatnego. Biorąc pod uwagę ceny węgla brunatnego oraz koszty transportu (należałoby rozrzucić sto kilkadziesiąt kilogramów na hektar) to wniosek jest taki, że rolnika na to po prostu nie stać i argumenty o tym, że otrzymałby żywność zdrową, ekologiczną są mało wystarczające. Na szczęście jest grupa ludzi, która stosuje nawóz z węgla brunatnego. Są to działkowcy, rolnicy produkujący żywność ekologiczną. Ponieważ ta grupa stosuje go na znacznie mniejszą skalę, to i koszty są niższe, ponadto produkują dla siebie i widzą sens stosowania naturalnych nawozów, które odtruwają ziemię.
Źródło:
„Kopalnia Węgla Brunatnego w Bełchatowie”
Oprac. Magdalena Jóźwicka
KOMENTARZE