Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Biopaliwa w samolotach
12.05.2008
Boeing i Airbus wzorem koncernów samochodowych prześcigają się w zachwalaniu swoich nowych maszyn. Po kampaniach promujących walory estetyczne, oszczędność i komfort przyszła kolej na ochronę środowiska.
Prace są już bardzo zaawansowane, a w przyszłym roku rozpoczną się testy nad zastosowaniem biopaliw w silnikach samolotów pasażerskich.

Jak zapowiadają przedstawiciele Boeinga, próby będą przeprowadzone na samolocie Boeing 747-400 należącym do linii Virgin Atlantic. Obie firmy zawarły właśnie tzw. Partnerstwo dla Środowiska. Chcą do napędu samolotów pasażerskich wykorzystać naftę lotniczą wytworzoną z soi. Innowacje te mają służyć ochronie środowiska, jak i do zmniejszenia zużycia paliwa przez samolot. Zdaniem prof. Rudolfa Klemensa, wicedyrektora Instytutu Techniki Cieplnej Politechniki Warszawskiej, zastosowanie tego typu paliwa w silnikach turboodrzutowych jest możliwe i może przyczynić się do zmniejszenia emisji CO2. Pod warunkiem że to nowe paliwo przy podobnej lub większej wartości opałowej będzie zawierało więcej wodoru niż paliwa klasyczne. Europejski producent samolotów Airbus zawarł sojusz z linią lotniczą Emirates i wraz z nią zachwala swój Superjumbogrubymi milionami petrodolarów określił A380 jako „najbardziej wydajny i przyjazny środowisku samolot, jaki kiedykolwiek wyprodukowano”. Dzięki takim opiniom Airbus może liczyć, że uda mu się naprawić nadszarpnięty opóźnieniami wizerunek A380. Tym bardziej że gdzie tylko może ogłasza, że największy samolot pasażerski świata porównaniu z Boeingiem 747-400 spala o 21 proc. mniej paliwa w przeliczeniu na miejsce. A powołując się na dane homologacyjne, twierdzi, że emisja spalin w A380 jest dwukrotnie niższa. Nic więc dziwnego, że plany Boeinga dotyczące zastosowania biopaliwa są mu nie w smak. Wczoraj centrala Airbusa ustosunkowując się do zamiarów Boeinga, stwierdziła, że Airbus także zapewnia wsparcie klientom, którzy chcieliby używać innego rodzaju paliwa niż to otrzymywane z ropy naftowej. Należy mieć nadzieję, iż inicjatywa Boeinga nie okaże się jednostkowa, a dla biopaliw otworzą się szanse na szerokie zastosowanie w światowym lotnictwie. W dużej mierze będzie to zależało od zainteresowania nimi linii lotniczych i koncernów paliwowych.

Źródło: Dziennik
KOMENTARZE
Newsletter