Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Austria chce klauzuli opt-out dla GMO
23.07.2009
Decyzje dotyczące uprawy roślin genetycznie modyfikowanych na terenie Unii Europejskiej wkrótce mogą być podejmowane nie na podstawie naukowych faktów, lecz politycznych preferencji.
Czternaście Państw Członkowskich (wśród nich Francja, Polska i Portugalia) uznało, że każde z 27 Państw Unii Europejskiej powinno mieć możliwość podejmowania niezależnie decyzji czy zezwalać na hodowlę na swoim terytorium organizmów genetycznie modyfikowanych. Stwierdzono, że w obliczu negatywnego podejścia ludności krajów członkowskich do GMO, koniecznym jest opracowanie uregulowań prawnych dających każdemu z Państw możliwość ograniczenia bądź zakazania uprawy autoryzowanych GMO na ich terenie.

Pod koniec czerwca Austria przedstawiła Radzie Ochrony Środowiska w Luksemburgu propozycję by ustanowić klauzulę opt-out. Dokument został podpisany przez Bułgarię, Cypr, Grecję, Węgry, Irlandię, Łotwę, Litwę, Maltę, Słowenię oraz Holandię. Poparła ją też Francja, Polska, Portugalia oraz z pewnymi zastrzeżeniami niemieckie władze.

Niespodziewanie za austriackim ruchem opowiedziały się także organizacje pozarządowe, które zazwyczaj są przeciwne jakimkolwiek zezwoleniom na przedostawanie się GMO do środowiska. Phillipp Strom z Greenpeace Austria uważa, że prawidłowa procedura zatwierdzania musi być zachowana, ale również uwzględniać możliwość indywidualnego podjęcia decyzji o zakazaniu uprawy przez każde z państw. Tego rodzaju zmiana byłaby według niego dużym postępem.

Przedstawiciele przemysłu są jednak mniej przekonani do zasadności wniosku. Uważają, że może to oznaczać nierówności w konkurencyjności dla rolników, powstawanie barier handlowych i podziału wewnętrznego rynku.

Natomiast rzecznik niemieckiej grupy chemicznej BASF ostrzega przed uzależnieniem systemu od politycznych preferencji, które mogą stać się przyczyną jego szybkiego osłabienia.


Źródło: www.eurobiotechnews.eu
KOMENTARZE
Newsletter