Antyoksydanty - nie zawsze korzystne?
Amerykańscy naukowcy z Instytutu Kardiologii w Sedars-Sinaj stwierdzili, że duże dawki substancji antyoksydacyjnych mogą powodować rozwój raka.
Jednak powszechnie wiadomo, że antyoksydanty spowalniają uszkodzenia mięśni oraz innych organów spowodowanych reakcją utlenienia. Substancje te mogą zapobiec szkodliwemu działaniu wolnych rodników na żywe komórki, a zatem zahamować proces starzenia się. Natomiast liczne badania tego jeszcze nie udowodnili.
W trakcie eksperymentu dotyczącego zmniejszeniu mutacji genowych w komórkach macierzystych serca, które są hodowane do wykorzystania w leczeniu chorób serca metodą in vitro, amerykanie odnotowali fakt szkodliwego działania spożycia zbyt dużej dawki antyoksydantów. Zwykle komórki macierzyste serca zawierają dużą ilość tlenu, co może wywołać ich utlenianie. W celu zmniejszenia tych uszkodzeń naukowcy dodawali do nich przeciwutleniaczy. Jednak, aby zredukować tą liczbę, antyoksydanty odwrotnie zwiększyli ją. Taki same wyniki naukowcy otrzymali podczas dodawania do komórek witamin C i E w takiej ilości, którą zwykle dostajemy z dużymi dawkami suplementów. Zgodnie z autorami badania, antyoksydanty hamują wytwarzania enzymu korygującego błędy w DNA, które zachodzą w trakcie podziału komórek.
Dlatego naukowcy powtórzyli eksperyment wykorzystując niezwykle dużą dawkę antyoksydantu unieuruchomiającego działanie katalazy, która jest produkowana przez organizm ludzki. Udowodniło to, że nadmiar przeciwutleniaczy przeszkadza działaniu enzymów naprawiających DNA.
Badaczy nie polecają nadużywać suplementami diety zawierającymi antyoksydanty. Najlepiej je spożywać wraz z owocami i warzywami. Natomiast należy pamiętać, że nadmiar tych produktów żywnościowych również może zaszkodzić zdrowiu.
Co za dużo, to niezdrowo...
KOMENTARZE