Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Zniknięcie z rynku nitrogliceryny i nowe leki na zaburzenie rytmu serca
05.12.2011

 

Chorzy z zaburzeniami rytmu serca mają kolejny powód do zmartwień, mianowicie, z rynku zniknęła nitrogliceryna. Ludzie Ci nie mogą dostać w aptekach leku od lat stosowanego pod język. Fundusz umywa ręce. Kardiolodzy jednak uspokajają.

 

Nitrogliceryna jest od lat stosowanym lekiem pod język, który jak wiadomo poprawia zaopatrzenie mięśnia sercowego w krew. Leki te zmniejszają niedokrwienie serca głównie przez zmniejszenie jego pracy i związane z tym zmniejszenie zapotrzebowania na tlen.

Jest stosowana w chorobie wieńcowej przy bólu zamostkowym, również przed przewidywanym wysiłkiem bądź steresem. Działa co prawda krótko, ale szybko.

Czy można tak zostawić chorych ludzi bez tego leku? Jak wiadomo brakuje nie tylko kardiologów w poradniach, o czym niedawno było w prasie i mediach bardzo głośno, ale i leków na serce. Od jakiegoś czasu nie jest dostępna nitrogliceryna pod język. Polskie firmy przestały ją produkować – mówi nam Pani Teresa (77 letnia łodzianka, osoba z chorobą serca). W szpitalach mają do dyspozycji ampułki, ale pacjent przebywający w domu jest tego pozbawiony. Zamiennik w postaci aerozolu nie jest już tak skuteczny. W przypadku napadu duszności, wzięcie tabletki ratuje życie.

W chwili obecnej posiadam tabletki pod język jeszcze ze starego zapasu. A co będzie dalej? -mówi pani Teresa.

Jak dodaje pani Teresa, w Narodowym Funduszu Zdrowia usłyszała, że „oni nic do tego nie mają”. Zaproponowali, by spróbowała sprowadzić lek z zagranicy we własnym zakresie. Otrzymała numery kilku ambasad. Jej zdaniem, to dziwne i zbywające pacjentów podejście.

W łódzkich aptekach nie mają nitrogliceryny pod język od około dwóch miesięcy. Pacjenci odchodzą od okienek rozczarowani. Jak się dowiedziała pani Teresa, nitrogliceryny pod język brakuje zarówno w produkcji, jak i w obrocie. „Na nitromint w aerozolu lekarz musi wystawić nową receptę i ustalić nową dawkę leku „- tłumaczą nam w jednej z aptek.

 

Nowe leki

 

Nowe leki przeciwzakrzepowe są dla osób z migotaniem przedsionków wygodniejszą i bezpieczniejszą alternatywą w stosunku do standardowej terapii, dają też lepszą ochronę przed udarem.

Okazało się, że leki te zmniejsza ryzyko udarów (krwotocznych i niedokrwiennych łącznie) o 21 proc lub zatoru poza centralnym układem nerwowym, w porównaniu do standardowo stosowanej w tym celu warfaryny. Ryzyko poważnych krwawień spadło w grupie leczonej apiksabanem o 31 proc., a śmiertelność o 11 proc.

Pojawienie się nowych doustnych leków przeciwzakrzepowych, jak dabigatran oraz riwaroksaban i apiksaban, daje nadzieję na poprawę tej sytuacji. Stosowanie ich nie wymaga bowiem monitorowania wskaźnika INR, jest więc znacznie wygodniejsze dla pacjentów. Badania wskazują, że może być również bezpieczniejsze i skuteczniejsze.

Migotanie przedsionków jest najczęstszym zaburzeniem rytmu serca. Częstość jego występowania rośnie wraz z wiekiem. W samej Europie cierpi na nie ok. 4,5 mln osób, z czego 400-500 tys. to Polacy.

 

Red. Magdalena Jóźwicka

KOMENTARZE
Newsletter