Tuż przed weekendem na stronie www.gov.pl ukazał się komunikat na temat szczepień w czasie pandemii. Zgodnie z nim, zalecane jest „wznowienie bieżącej realizacji wszystkich szczepień obowiązkowych w ramach Programu Szczepień Ochronnych u dzieci, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa przeciwepidemicznego w czasie szczepienia, ze szczególnym uwzględnieniem:
* szczepień na oddziałach noworodkowych;
* szczepień obowiązkowych, które zgodnie z PSO powinny być wykonane do 24. miesiąca życia;
* szczepień z uwzględnieniem indywidualnych sytuacji dzieci z chorobami przewlekłymi, dla których istnieją szczególne wskazania zdrowotne do szczepień;
* szczepień poekspozycyjnych przeciw wściekliźnie, tężcowi, odrze, ospie wietrznej, WZW typu B, według wskazań medycznych we wszystkich grupach wieku;
* realizacji innych szczepień ochronnych, których konieczność podania lub dokończenie wynika z charakterystyki produktu leczniczego”.
Co więcej, w komunikacie znalazło się zalecenie, by upowszechnić szczepienia przeciwko pneumokokom oraz grypie w grupach ryzyka dorosłych – chodzi o osoby po 60. roku życia oraz przewlekle chore. Specjaliści zwracają uwagę, że przewlekłe choroby płuc, układu krążenia, cukrzyca, niewydolność nerek i zaburzenia odporności sprzyjają zachorowaniom na zapalenie płuc, a to jedno z powikłań COVID-19. Ponadto zaleca się rozpowszechnienie szczepień przeciwko krztuścowi u kobiet w ciąży.
Jeszcze na początku pandemii prof. Jerzy Duszyński, prezes Polskiej Akademii Nauk wraz z prof. Lidią Brydak z NIZP-PZH wskazywali na szczególną korzyść ze szczepień przeciwko grypie, jaką można odnieść w czasie globalnego zagrożenia nowym koronawirusem. „Wirus grypy, wnikając do naszego układu oddechowego, powoduje uszkodzenie nabłonka dróg oddechowych, a tym samym otwiera drogę innym patogenom (wirusom czy bakteriom). Można domniemywać, że z kolei wniknięcie wirusa SARS-CoV-2 do organizmu uczyni naszą podatność na grypę większą. Jest to jeszcze jeden powód, aby zaszczepić się właśnie teraz przeciwko grypie” – czytamy we wspólnej publikacji wspomnianych naukowców.
Szczepienia w czasie pandemii: czego się spodziewać?
Zarówno służba zdrowia, jak i pacjenci są zobowiązani w czasie pandemii do szczególnej ostrożności. Dlatego przed wizytą pracownik przychodni prawdopodobnie upewni się w rozmowie telefonicznej, czy zarówno u dziecka, które ma być zaszczepione, jak i jego domowników nie wystąpiły okoliczności, które mogłyby świadczyć o zakażeniu nowym koronawirusem (np. kontakt w ciągu ostatnich 14 dni z osobą zakażoną SARS-CoV-2 lub chorą na COVID-19 bądź przebywającą na kwarantannie z powodu ryzyka zakażenia SARS-CoV-2). Zarówno pacjent, który ma zostać zaszczepiony, jak i opiekun (dopuszczalne jest towarzystwo tylko jednego) nie mogą mieć przed zgłoszeniem się do przychodni objawów ostrej infekcji (gorączka, kaszel, duszność, biegunka), które mogłyby wskazywać na COVID-19.
Autorka: Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl
KOMENTARZE