Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Pestycydy zwiększają ryzyko choroby Parkinsona
03.06.2013

Najnowsza metaanaliza naukowców z IRCCS University Hospital San Matteo Foundation w Pawii oraz Gianni Pezzoli z Parkinson Institute w Mediolanie potwierdziła, iż pestycydy, preparaty przeciwko chwastom oraz rozpuszczalniki mogą przyczynić się do zwiększenia ryzyka zachoraowania na chorobę Parkinsona.

Choroba Parkinsona objawia się przewlekłymi zaburzeniami neurologicznymi, powstałymi w wyniku zmian zwyrodnieniowych komórek nerwowych w istocie czarnej oraz w innych obszarach barwnikonośnych mózgowia z powodu niedoboru dopaminy. Choroba rozwija się głównie u osób powyżej 50 roku życia. Szacuje się, iż 5 na 1000 osób w wieku 60 lat, oraz  około 40 na 1000 osób powyżej 80 roku życia ma objawy choroby Parkinsona. Najczęściej występujące objawy, to: spowolnienie ruchów, sztywność i drżenie mięśni.

Naukowcy z IRCCS University Hospital San Matteo Foundation w Pawii oraz Gianni Pezzoli z Parkinson Institute w Mediolanie przeprowadzili metaanalizę wyników 104 badań dotyczących wpływu stosowania środków ochrony roślin na zdrowie człowieka. "Oceniliśmy czynniki ryzyka dla choroby Parkinsona (PD), takie jak: narażenie na działanie pestycydów, uprawa ziemi, zużycie wody oraz zamieszkiwanie terenów wiejskich" – tłumaczą autorzy badania.

"Nasze badania sugerują, iż ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona jest proporcjonalne do czasu ekspozycji na pestycydy" – objaśnia doktor Cereda. Analizowane prace dotyczyły między innymi badań nad parakwatem (herbicyd stosowany na masową skalę i od 2007 r. zakazany na terenie UE). Metaanaliza potwierdziła, iż preparat ten zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju choroby Parkinsona dwukrotnie. Podobnym zagrożeniem są fungicydy (maneb i mankozeb).

Wyniki badania potwierdziły, iż ekspozycja na pestycydy oraz rozpuszczalniki zwiększa ryzyko wystąpienia choroby Parkinsona o 33-80%. Do grupy wysokiego ryzyka zaliczono mieszkańców wsi, rolników oraz osoby czerpiące pitną wodę ze studni.

 

Anna Staszewska

Źródło: www.neurology.org

KOMENTARZE
Newsletter