Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Ocena profilaktyki chorób zakaźnych w Polsce oraz Programu Szczepień Ochronnych

Coroczne epidemie grypy oraz trwająca pandemia COVID-19 uświadamiają nam, że choroby zakaźne nie są jedynie elementem historii, ale stanowią aktualne i często nieprzewidywalne zagrożenie dla całej populacji. Najskuteczniejszym, najbezpieczniejszym i najtańszym sposobem zapobiegania tym chorobom są szczepienia ochronne. Stan profilaktyki chorób zakaźnych w Polsce oraz kondycję polskiego Programu Szczepień Ochronnych obrazuje opublikowany pod koniec ubiegłego roku Raport „Profilaktyka Chorób Zakaźnych w Polsce” spod pióra Izabeli Obarskiej i dr. hab. n. med. Ernesta Kuchara. Choć w miarę upływu lat osiągamy powszechny dostęp do kolejnych preparatów, wciąż w kalendarzu szczepień pozostaje wiele do udoskonalenia.

 

Program Szczepień Ochronnych (PSO) na dany rok ogłaszany jest przez Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) w formie komunikatu w dzienniku urzędowym ministra właściwego do spraw zdrowia. PSO ustala się na podstawie aktualnej sytuacji epidemiologicznej oraz zaleceń ekspertów klinicznych tworzących Radę Sanitarno-Epidemiologiczną, Zespół ds. Szczepień Ochronnych przy Ministrze Zdrowia, a także w oparciu o rekomendacje WHO i Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Komunikat w sprawie PSO na kolejny rok ogłaszany jest do 31 października. W ubiegłym roku wyjątkowo został ogłoszony dwukrotnie za sprawą dodatkowego rozporządzenia wprowadzającego obowiązkowe szczepienie przeciw zakażeniom rotawirusowym u dzieci urodzonych po 31 grudnia 2020 r.

 

Potrzeba zmian

Choć program szczepień aktualizowany jest każdego roku, wielu ekspertów wciąż wskazuje na konieczność dogłębnej rewizji polskiego PSO i jego dostosowania do międzynarodowych standardów. We wspomnianym raporcie autorzy wskazują przede wszystkim na potrzebę systematycznego rozszerzania dostępu do szczepień o nowe szczepionki objęte finansowaniem ze środków publicznych. To właśnie ten rodzaj powszechnej i bezpłatnej profilaktyki gwarantuje najwyższy odsetek zaszczepionych dzieci (dla szczepień realizowanych do 2020 r. wynosił on ok. 95%). Wśród najważniejszych zmian w kalendarzu szczepień wskazano konieczność wprowadzenia powszechnego szczepienia przeciw rotawirusom, które znacząco ograniczy liczbę hospitalizacji dzieci z powodu biegunek rotawirusowych. Ten postulat ekspertów zyskał uznanie w programie szczepień na bieżący rok. Niewątpliwie można zaliczyć go do najważniejszych zmian wprowadzonych w minionym dwudziestoleciu, do których należy zapewnienie dostępu do szczepień przeciw Haemophilus influenzae typu b, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B oraz pneumokokom. Na rozpatrzenie wciąż czekają zalecenia ekspertów dotyczące szczepienia przeciw krztuścowi w 19. roku życia, rozszerzenia szczepień przeciw ospie wietrznej na dzieci i młodzież z grup ryzyka do 19. roku życia oraz wprowadzenia szczepień przeciw meningokokom grupy B oraz A, C, W, Y u dzieci z grup ryzyka.

Kolejnym ważnym postulatem zgłaszanym przez ekspertów klinicznych jest rezygnacja w przypadku wszystkich dzieci ze szczepienia pełnokomórkową szczepionką przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTPw) oraz wprowadzenie w jej miejsce szczepionki bezkomórkowej (DTPa). W praktyce oznacza to powszechny dostęp do szczepionek wysokoskojarzonych, tzw. 6w1 (DTPa-IPV-Hib-WZW typu B) lub 5w1 (DTPa-IPV-Hib). W większości przypadków szczepionki te są w pełni finansowane przez pacjenta. Wyjątkiem do 2020 r. była szczepionka 5w1 finansowana z budżetu państwa w populacji dzieci z przeciwwskazaniami do szczepienia szczepionką pełnokomórkową oraz wcześniaków urodzonych przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży lub z masą urodzeniową poniżej 2500 g. Od 2021 r. oprócz preparatu 5w1 w tych przypadkach dopuszczono do refundacji także wariant 6w1.

Szczepionki wysokoskojarzone zyskują popularność również w odniesieniu do dzieci bez przeciwwskazań do szczepienia pełnokomórkową DTPw, choć w Polsce pełny cykl szczepienia wiąże się z kosztem od kilkuset do blisko tysiąca złotych. Szczepionki 6-składnikowe są stosowane i preferowane w większości państw UE, gdzie włączane są do narodowych programów szczepień. Za ich stosowaniem przemawia szereg korzyści. Zmniejsza się ilość wizyt szczepiennych w przychodni, a to oznacza mniejszy stres dla dziecka i opiekuna oraz mniejsze obciążenie personelu medycznego i systemu – to z kolei przekłada się na mniejsze ryzyko błędu, a także możliwość przyjęcia większej liczby pacjentów. Przyjmując tylko jedną dawkę szczepionki wieloskładnikowej, dziecko otrzymuje mniej substancji pomocniczych i adjuwantów zawartych w preparatach, co może mieć znaczenie pod kątem wystąpienia reakcji alergicznych. Szczepionki wysokoskojarzone zapewniają jednakowy stopień wyszczepienia przeciw poszczególnym chorobom, bez ryzyka przesunięcia pojedynczych szczepień rozłożonych w czasie. Ich powszechne stosowanie mogłoby poprawić zaufanie do bezpieczeństwa szczepień, które w Polsce niepokojąco maleje.

 

Finansowanie szczepień ochronnych

W Polsce koszt szczepień obowiązkowych pokrywany jest z budżetu państwa, a zakup szczepionek odbywa się na drodze przetargu centralnego. Szczepienia zalecane finansowane są w całości przez pacjenta (chyba że dostępne są bezpłatnie, np. w ramach programów samorządowych). Koszt realizacji wszystkich szczepień ochronnych w ramach PSO stanowi zaledwie ok. 0,2% bezpośrednich wydatków państwa przeznaczanych na ochronę zdrowia, podczas gdy w UE średnia wynosi 0,5%. W obliczu niewystarczającego dofinansowania z budżetu państwa potencjalnym rozwiązaniem może okazać się zmiana modelu finansowania szczepień na tzw. refundację apteczną – częściową refundację kosztów szczepionki, czyli współpłacenie pacjentów, poprzez umieszczenie wybranych szczepionek na liście leków refundowanych. Obecnie w ramach refundacji aptecznej dostępne są jedynie szczepionki przeciw grypie – dla dorosłych do 65. roku życia z chorobami współistniejącymi, kobiet w ciąży, osób między 65-75. rokiem życia, a także dla dzieci w wieku 2-5 lat (w tym szczepionka donosowa). Refundacja ta rozszerzana jest na kolejne preparaty. Zmniejszenie kosztów również innych szczepień zalecanych wiązałoby się z ich łatwiejszą dostępnością dla osób mniej zamożnych oraz ogólnym wzrostem wyszczepialności, co ma ogromne znaczenie dla zdrowia publicznego. Do tej pory do Ministra Zdrowia zostały złożone wnioski o refundację takich szczepionek, jak Hexacima oraz Infanrix Hexa (6w1) czy Cervarix (przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego HPV). Pod koniec marca br. do Ministra Zdrowia wpłynęła także interpelacja w sprawie refundacji aptecznej szczepionek wysokoskojarzonych.

 

Co czeka nas na jesień?

Rok 2021 upływa pod hasłem powszechnych szczepień przeciwko COVID-19. Nie wiemy jeszcze, jaka będzie skala zachorowalności w tzw. jesiennej fali. Już teraz jednak możemy korzystać z dostępnej profilaktyki. Oprócz szczepień przeciwko koronawirusowi pamiętajmy o terminowej realizacji podstawowych i zalecanych szczepień ochronnych dzieci i młodzieży. Jeśli będzie to możliwe, skorzystajmy ze szczepienia na grypę. Z końcem marca upłynął termin zgłaszania przez poszczególne kraje zapotrzebowania na szczepionki przeciw grypie na kolejny sezon. Specjaliści ustalili, że zapotrzebowanie w Polsce wzrośnie o ok. 45% w porównaniu z ubiegłym sezonem, co stanowi 3,3 mln dawek. W obliczu globalnego deficytu szczepionek Polska może nie znaleźć się jednak w gronie priorytetowych odbiorców. Mając na uwadze trudne doświadczenia zebrane w 2020 r., resort zdrowia prowadzi negocjacje z koncernami farmaceutycznymi na temat zakupu dodatkowej puli szczepionek poza system refundacji.

KOMENTARZE
Newsletter