Jak poinformował "Dziennik", we wrześniu Narodowy Instytut Leków zbadał jedną z partii gotowego do sprzedaży preparatu. Okazało się, że seria Nutramigenu nr S 701320 nie odpowiada rygorystycznym normom jakości. W preparacie były fragmenty owadów i inne organiczne zanieczyszczenia. GiF zakazał sprzedaży podejrzanej serii Nutramigenu w puszkach po 425 g, jesnak poinformował o niej tylko na swojej stronie internetowej.
Trzciński przyznał, że nutramigen serii S701320 był zanieczyszczony i nie spełniał wymogów jakościowych. "Uspokajam jednak pacjentów - nie mógł prowadzić do poważnego zagrożenia życia czy zdrowia" - zaznaczył. Dodał, że publicznie nie zostało to ogłoszone, by nie wywoływać niepotrzebnej paniki.
Na podts.: pap, Dziennik
KOMENTARZE