Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Makroekonomiczny wpływ sektora farmaceutycznego na polską gospodarkę
Makroekonomiczny wpływ sektora farmaceutycznego na polską gospodarkę

Produkcja leków w Polsce rośnie – od 2019 r. wzrosła o 45%, czyli średnio prawie 8% r/r. Długoterminowy wkład sektora farmaceutycznego do PKB jest względnie stały, co świadczy o tempie wzrostu branży porównywalnym do dynamiki całej gospodarki. – Krajowy przemysł farmaceutyczny to jednak wciąż niewykorzystany potencjał. Przy odpowiednim wsparciu udział krajowych leków w polskim rynku mógłby być większy – mówi Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.

 

Raport „Makroekonomiczny wpływ sektora farmaceutycznego na polską gospodarkę” (dostępny w załączniku), przygotowany przez Instytut Innowacji i Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO – THINK to DO TANK działający w obszarze wspierania rozwoju innowacji na zlecenie Krajowych Producentów Leków, wskazuje na znaczący wkład tego przemysłu w naszą rodzimą gospodarkę. Udział ilościowy leków krajowych producentów w polskim rynku zwiększył się jednak tylko nieznacznie, natomiast udział w wartości naszego rynku spadł. Tymczasem w latach 2003-2024 nastąpił ponad 6-krotny nominalny wzrost warto­ści importu wyrobów farmaceutycznych wyrażonej w euro.

Sektor odporny na kryzys

Wpływ krajowego przemysłu farmaceutycznego na polską gospodarkę dotyczy zarówno oddziaływania bezpośredniego, jak i pośredniego oraz indukowanego. W 2023 r. łączny wpływ wyniósł ponad 25,8 mld zł, co przekłada się na 0,75% PKB kraju, natomiast wpływy do sektora publicznego w postaci podatków i składek zostały oszacowane w 2023 r. na 5 mld zł. Wkład sektora farmaceutycznego w polską gospodarkę w 2023 r. był nieco wyższy niż w latach 2019-2021, kiedy kształtował się w przedziale 0,73-0,74% PKB, ale zdecydowanie większy niż w 2022 r., kiedy wyniósł 0,67%. Tak niski wskaźnik zanotowany w tym roku wynikał przede wszystkim ze wzrostu kosztów sektora, a więc zużycia pośredniego, m.in. w wyniku napaści Rosji na Ukrainę, a nie spadku produkcji globalnej, która utrzymała się na względnie stałym poziomie w stosunku do PKB. W 2023 r. nastąpiła stabilizacja dynamiki kosztów produkcji, co przełożyło się na wzrost wartości dodanej sektora. Autorzy raportu oceniają długoterminowy wkład sektora farmaceutycznego do PKB jako względnie stały, co świadczy o wzroście branży porównywalnym do dynamiki dla całej gospodarki. 

Zatrudnienie rośnie, płace są wysokie

Sektor farmaceutyczny w Polsce stanowi wysoce produktywną część gospodarki. Choć odpowiada za jedynie 1% zatrudnienia ogółem w polskim przetwórstwie, w przeliczeniu na jedną pracującą osobę w 2023 r. wytwarzał ponad 368 tys. zł wartości dodanej brutto, co stanowiło ok. 180% przeciętnej wartości tego wskaźnika dla przetwórstwa przemysłowego. Autorzy raportu wskazują przy tym, że zwiększa się liczba zatrudnionych w krajowym przemyśle farmaceutycznym. W latach 2015-2024 liczba pracowników wzrosła łącznie o 17%. Przeciętne zatrudnienie w sektorze farmaceutycznym w 2024 r. wyniosło 26,9 tys. osób. Branża farmaceutyczna od lat jest też w czołówce działów polskiego przemysłu pod względem poziomu płac. Według danych GUS w 2024 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w tym dziale wynosiło 10,4 tys. zł brutto, co odpowiadało 127% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w przetwórstwie przemysłowym. Łączny wpływ sektora farmaceutycznego na zatrudnienie w polskiej gospodarce w 2023 r. wyniósł 83,6 tys. etatów.

Innowacyjna branża

Sektor farmaceutyczny jest jedną z najbardziej innowacyjnych branż polskiej gospodarki. W latach 2020-2022 odsetek przedsiębiorstw aktywnych innowacyjnie wyniósł 72,2% i był najwyższy wśród wszystkich działów PKD. Również udział firm, które ukończyły prace nad innowacjami lub prowadziły je, był zdecydowanie wyższy niż w przemyśle ogółem. Podobnie sektor przodował w prowadzeniu badań i prac badawczo-rozwojowych wewnętrznie oraz zlecanych innym podmiotom, znacznie przewyższając wskaźniki całego przemysłu. Nakłady na badania i rozwój w stosunku do całkowitych wydatków na innowacje wyniosły 80,8%, co stanowi wartość dużo wyższą niż średnia dla przemysłu.

Produkcja wzrasta, ale udział w rynku nie

Szacuje się, że w 2024 r. produkcja globalna sektora wyniosła 21,4 mld zł. Od 2019 r. wzrosła o 45,2%, czyli średnio 7,7% r/r. Udział ilościowy leków krajowych firm w polskim rynku zwiększył się jednak nieznacznie. W 2025 r. wynosił ok. 50% wobec 48,6% w 2021 r. Natomiast udział w wartości naszego rynku spadł do ok. 33% w 2025 r. z 35,3% w 2021 r. Prawdopodobnie było to efektem stałej presji na obniżki cen leków refundowanych w Polsce. Według danych z 2024 r. ceny leków generycznych w Polsce są o ok. 35% niższe od średniej europejskiej. – Choć co drugi refundowany lek został wyprodukowany przez krajowych producentów, udział krajowych firm w wartości naszego rynku wynosi zaledwie 30%. Również udział w wartości rynku leków bez recepty nie jest wysoki, gdyż sięga 14%. Tymczasem rentowność branży przekłada się na aktywność inwestycyjną – tłumaczy Krzysztof Kopeć.

Eksport się rozwija

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad nastąpił dynamiczny rozwój eksportu produktów farmaceutycznych z Polski. Jeszcze w 2003 r. wielkość deficytu handlowego w obrocie produktami przemysłu farmaceutycznego w relacji do wartości ich importu wynosiła aż 91%, a w ubiegłym roku zmalała znacząco, bo do 51%. Najważniejszym partnerem handlowym Polski w obszarze obrotu produktami przemysłu farmaceutycznego, zarówno jako dostawca importowanych towarów, jak i odbiorca produktów eksportowanych, są Niemcy. Wśród głównych partnerów eksportowych Polski znalazły się Węgry, notując dwukrotny wzrost wartości eksportu względem 2023 r. Przed dwiema dekadami udział Rosji w eksporcie produktów farmaceutycznych wynosił aż 23,8%, jednak zmiany wywołane rosyjską agresją na Ukrainę oraz wynikającymi z niej sankcjami handlowymi wymuszają poszukiwanie alternatywnych odbiorców eksportowanych produktów. Kolejne na rynku eksportowym są Włochy z udziałem na poziomie 5% oraz Czechy i Francja, gdzie Polska dynamicznie zwiększa swój udział w ostatnich trzech latach. 

Skąd importujemy?

Pod względem importu drugi co do wielkości po Niemczech partner Polski to USA, co jest sytuacją relatywnie nową. O ile udział importu ze Stanów jeszcze w 2019 r. wynosił zaledwie 3,3%, to w 2024 r. sięgał 12,5%. Biorąc pod uwagę, że gwałtowny wzrost importu z USA nastąpił w 2020 r., może mieć on związek z dostawami szczepionek przeciw COVID-19. Kolejnym istotnym importerem są Włochy umacniające swoją pozycję na polskim rynku i Korea Południowa, która jeszcze w 2023 r. była mało znaczącym partnerem z udziałem importu na poziomie 1,8%, a obecnie osiągnęła 7,1%, plasując się na tym samym miejscu co Francja. O ile jeszcze w 2003 r. udział importu z Francji wynosił 17,1% i był równy udziałowi importu z Niemiec, do 2024 r. jego wartość skurczyła się do 7,1%. Krajem, który utracił swoją pozycję na polskim rynku, jest też Wielka Brytania. Jej udział w imporcie spadł z 13,1% w 2010 r. do 2,4% obecnie.

Znaczenie sektora

Choć sektor farmaceutyczny jest istotnym elementem gospodarki polskiej, jego znaczenie wykracza poza zwykłą działalność gospodarczą. – Bezpośrednio przyczynia się on do poprawy stanu zdrowia Polaków, co z kolei podnosi jakość ich życia i dobrobyt całego społeczeństwa. Rozwój tego sektora zmniejsza też zależność Polski od zagranicznych rynków leków. To poprawia bezpieczeństwo Polaków i strategiczną odporność kraju, co w dzisiejszych czasach ma kluczowe znaczenie. Ponadto przemysł farmaceutyczny jest siłą napędową postępu technologicznego w Polsce. Wiele wskaźników, takich jak odsetek firm wprowadzających innowacje oraz aktywnie prowadzących nad nimi prace badawcze, plasuje go w czołówce najbardziej innowacyjnych gałęzi polskiego przemysłu – wylicza Krzysztof Kopeć. Dodaje, że aby zwiększyć udział krajowych leków w polskim rynku potrzebna jest rządowa strategia rozwoju branży oraz nadzorujący jej wdrażanie pełnomocnik rządu. – Dotychczasowe działania mające na celu budowę odporności Polski w zakresie bezpieczeństwa lekowego są rozproszone między różne instytucje, m.in. Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Funduszy, Ministerstwo Obrony Narodowej. Brakuje ośrodka odpowiedzialnego za koordynację i monitorowanie całości polityki lekowej, zwłaszcza w wymiarze bezpieczeństwa narodowego – wskazuje.

Źródła

Fot. https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/czerwone-i-biale-pigulki-lekow-3683064/

KOMENTARZE
Newsletter