Ceny leków w Wielkiej Brytanii wzrosły o 1000%
Firmy farmaceutyczne działające w Wielkiej Brytanii podniosły ceny leków nawet o 1000% w ciągu ostatnich dwóch lat wyłącznie dla zysku. Mowa o lekach dostępnych od wielu lat powszechnie przepisywanych milionom pacjentów.
Wysokość podwyżek jest absurdalna. Na przykład cena hydrokortyzonu, ratującego życie chorym na nerki, wzrosła z 5 funtów w 2008 roku do ponad 44 funtów obecnie.
National Health Service, odpowiednik polskiego NFZ-u, narazie płaci producentowi tego środka. Jednak ceny wielu leków, ustalane przez koncerny farmaceutyczne, są tak wysokie, że instytucja odmawia ich refundacji. Dotyczy to na przykład kuracji przedłużającej życie chorym na raka piersi. Firma wzbogaca się zatem kosztem pacjentów, bo cena blokuje dostęp do wielu leków przedłużających życie.
Brytyjski resort zdrowia przyznał, że przygląda się cenom leków i sprawdza, jakie kroki mogą zostać podjęte przeciwko producentom oskarżanym o zawyżanie cen. Jednak nadal nic się nie dzieję. A wydawało by się, że ceny leków powinny chronić interes narodowy.
NHS, powstała w 1948 roku, jest obecnie największą tego typu organizacją w Europie, powinna jednak zmieniać się, by stawić czoła wyzwaniom XXI wieku. Urzędy i fundusze są różnymi formami organizacji NHS na szczeblu lokalnym. W ramach każdego Strategic Health Authority NHS dzieli się na różnego typu fundusze, które odpowiadają za dostarczanie poszczególnych usług medycznych w danym rejonie.
Więcej na stronie www
red. Blanka Majda
KOMENTARZE