Inwestora nie zniechęca fatalna sytuacja finansowa tarchomińskiego producenta, który ma poważne problemy z płynnością i — według Jana Burego, wiceministra skarbu odpowiedzialnego za branżę farmaceutyczną — jest zagrożony bankructwem.— Zdajemy sobie sprawę z problemów Polfy Tarchomin, także z nieuregulowanej własności warszawskich gruntów. Mimo to czekamy na tę prywatyzację, choć czas działa na niekorzyść, bo konkurencja nie śpi i atrakcyjność portfolio Polfy maleje z dnia na dzień. Jej produkty, komplementarne wobec naszych, wymagają tylko profesjonalnych działań marketingowych, żeby zdobyć rynek. Jednym z najatrakcyjniejszych jest insulina. Jej krajowa sprzedaż sięga 800 mln zł rocznie. Chcielibyśmy zdobyć znaczącą pozycję na tym rynku — mówi Anna Czajkowska.Obecnie polski rynek opanowało trzech największych graczy — duński Novo Nordisk, amerykański Eli Lilly i giełdowy Bioton.
Źródło: Puls Biznesu

KOMENTARZE