Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Aspiryna ciągle zaskakuje!
Nie od dziś wiadomo, że popularnej aspirynie można przypisać wiele zasług, w tym w profilaktyce antynowotworowej. Nie jest jednak ona używana powszechnie ze względu na jej potencjalne działania niepożądane. Obecnie eksperci coraz częściej wyrażają opinię o tym, że korzyści płynące z regularnego przyjmowania kwasu acetylosalicylowego, zwłaszcza w przypadku pewnych nowotworów, znacznie przewyższają ryzyko.

 

Historia aspiryny może wydawać się wręcz baśniowa. Lek w zamyśle zwalczający bóle głowy i gorączkę, stał się nieodzownym towarzyszem osób zagrożonych zawałem. Ze względu na swoja długą historię istnienia na rynku, jest preparatem znanym i stosunkowo tanim. Na świecie spożywa się jej 40 tysięcy ton rocznie! Obecnie lekarze rutynowo przepisują ASA osobom cierpiącym na niektóre nowotwory przewodu pokarmowego, szczególnie na raka jelita grubego, który plasuje się w trójce najczęściej występujących w populacji. Nie na tym jednak koniec.

Z badań prowadzonych w 2012 roku przez naukowców z Oxford University pod przewodnictwem profesora Petera Rothwella wynikało, że codzienne jej przyjmowanie chroni nie tylko przed nowotworem, ale i zwiększa szanse wyzdrowienia jeśli choroba się już rozwinie. Nie sądzono natomiast, że skala tego odkrycia może być tak ogromna jak sugerują ostatnie badania przeprowadzone w Londynie. Wspomniane wyniki badań sugerowały, że aspiryna może znacznie obniżyć całkowitą umieralność z powodu nowotworu. Przyjmowanie leku już przez okres 5 lat zmniejsza prawdopodobieństwo zaistnienia raka przewodu pokarmowego aż o 35%, a to z kolei oznacza redukcje zgonów z tego powodu o 16%.  Po  opublikowaniu tych rewelacji eksperci byli jednak bardzo ostrożni z polecaniem ASA jako środka prewencyjnego mając na uwadze efekty uboczne salicylanów jak krwawienia z przewodu pokarmowego, nadżerki i wrzody. Natomiast najnowsze badanie, przeprowadzone wśród pacjentów chorujących na nowotwory przewodu pokarmowego, płuc, piersi i prostaty, wydają się „lekceważyć” to potencjalne ryzyko z powodu udowodnionych korzyści, które mogą wydawać się wręcz szokujące.

„Wyniki naszych badań dowodzą, że jeżeli wszyscy w wieku 50-65 lat zaczęliby regularnie zażywać kwas acetylosalicylowy raz dziennie przez minimum 10 lat, pozwoliłoby to zredukować ilość nowotworów, udarów mózgu i zawałów serca u 9% mężczyzn i 7% kobiet. Natomiast całkowita liczba zgonów z jakiejkolwiek przyczyny w przeciągu 20 lat mogłaby spaść aż o 4%. Największe jednak benefity płynące z takiego postępowania byłyby zauważalne w redukcji zgonów powodowanych rakiem” – komentuje dr Jack Cuzick , dyrektor Ośrodka Profilaktyki Nowotworów Uniwersytetu Królowej Marii w Londynie.

Zmniejszenie zachorowalności na nowotwory w populacji po 10 latach suplementacji ASA mogłoby wynieść od 61% do 80%.  Zachorowalność na raka jelita grubego zmniejszyłaby się o 35%, przełyku o 30% a żołądka o 25%. Mniej spektakularne, choć zauważalne, efekty odnotowano w przypadku raka piersi, prostaty i płuc. Profilaktyczna dawka wynosiłaby od 75 do 100mg.

Korzyści płynące z codziennego przyjmowania kwasu acetylosalicylowego nie są w zasadzie widoczne do 3 lat od rozpoczęcia terapii. Dopiero po tym czasie można odczuć jego dobroczynne skutki, a efekty utrzymują się trwale, nawet przez kilka lat od zaprzestania jego użytkowania. Wyższe dawki nie wydają się przynosić dodatkowych benefitów, a rodzą możliwość wystąpienia działań niepożądanych. Faktycznie istnieją poważne skutki uboczne przyjmowania leku, których ignorować nie można. Jednakże codzienne przyjmowanie aspiryny wydaje się być bardziej realne w profilaktyce antyrakowej niż np. zaprzestanie palenia papierosów, zrzucenie nadmiarowych kilogramów czy wdrożenie innych zasad zdrowego trybu życia.

Środowisko lekarskie jest podzielone co do rutynowego przyjmowania aspiryny przez „wszystkich”. Można usłyszeć opinie o tym, że pacjent powinien sam podjąć decyzję o tym czy jest w stanie zaakceptować potencjalne ryzyko wynikające ze stosowania ASA celem zapobieżenia nowotworom. Przykładowo pacjenci obciążeni ryzykiem wystąpienia raka jelita grubego powinni teoretycznie poddać się chętniej takiej praktyce (jest to jak najbardziej uzasadnione).

Źródła

http://www.medscape.com/viewarticle/829484#2

http://annonc.oxfordjournals.org/content/early/2014/07/30/annonc.mdu225.abstract

KOMENTARZE
news

<Lipiec 2025>

pnwtśrczptsbnd
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
2
3
Newsletter