123-procentowy wzrost zysków Pharmena
Kryzys najwyraźniej omija łódzką spółkę Pharmena. W pierwszym kwartale udało jej się wypracować 425 tysięcy złotych zysku netto. To o 123 procent więcej niż w analogicznym okresie 2008 roku.
Przez pierwsze trzy miesiące przychody firmy ze sprzedaży wyniosły niemal 1,3 mln zł i były wyższe o ponad 150 tys. zł niż w pierwszym kwartale 2008 roku. Mimo pogarszającej się warunków makroekonomicznych o niemal połowę wzrósł też zysk z działalności podstawowej z 233 tys. zł w 2008 roku do 345 tys. zł w 2009 roku.
Dobre wyniki prezentowane w najnowszym raporcie finansowym są kontynuacją trendu wzrostowego wykazanego w zestawieniu za miniony rok. W całym 2008 roku spółka zarobiła 770 tys. zł przy prawie 5,3 mln zł przychodów ze sprzedaży. W 2007 roku było to 591 tys. zł zysku i 4,4 mln zł przychodów ze sprzedaży.
Miłe wieści dla inwestorów to przede wszystkim zasługa wysokiej sprzedaży 10 produktów dermokosmetycznych, jakie spółka ma w swoim portfolio.
- Rynek dermokosmetyków w Polsce jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków i według raportu PMR Publications wartość tego rynku w 2010 roku może osiągnąć blisko 1 miliard złotych - twierdzi Konrad Palka, prezes Pharmena S.A. - Dlatego też ważnym elementem strategii spółki jest wprowadzanie na rynek nowych produktów, zarówno w ramach istniejących marek, jak również w ramach zupełnie nowych linii produktów.
Wiadomo, że w bieżącym roku spółka chce poszerzyć swoją ofertę o 6 nowych produktów, a szybszy wzrost przychodów ze sprzedaży ma zapewnić rozbudowa działu przedstawicieli medycznych.
Pharmena stawia także na badania nad nowym lekiem w dyslipidemii. Prace te prowadzi za pośrednictwem spółki portfelowej Cortria Corporation z Bostonu. Na podstawie udzielonej jej licencji amerykańska firma bada TRIA-662, pochodną witaminy PP o działaniu przeciwmiażdżycowym. We wstępnych badaniach klinicznych substancja wykazała potencjalne możliwości uzyskania korzystnych zmian profilu lipidowego bez działań ubocznych występujących dla innych leków z tej grupy. Tym samym Pharmena liczy, że zastosowanie TRIA-662 będzie przełomem w leczeniu dyslipidemii. Jeśli tak się stanie, spółce udałoby się uszczknąć znaczący kawałek tortu wartego obecnie 36 miliardów dolarów rynku leków stosowanych w tych zaburzeniach metabolicznych. Co więcej - w 2012 roku, jak głosi raport Biophoenix Limited, rynek ten wart będzie już 42 miliardy dolarów.
Wierząc w sukces przedsięwzięcia Pharmena objęła w minionym roku 286 tysięcy nowoemitowanych akcji Cortria Corporation i tym samym ma już w niej niemal 18 procentowy udział. Pieniądze pochodziły z nowej emisji akcji łódzkiej spółki.
Nie powinien zatem dziwić optymizm zarządu Pharmena S.A. co do perspektyw rozwoju spółki w 2009 roku.
- Przeprowadzenie nowej emisji akcji oraz debiut na NewConnect stał się milowym krokiem w rozwoju spółki. Dzięki pozyskanym środkom możemy skutecznie realizować wyznaczone cele emisji - mówi Konrad Palka. - W nadchodzącym roku zamierzamy je realizować w oparciu o dotychczasowy model biznesu to jest poprzez outsourcingowanie swoich głównych obszarów działalności. Prowadzony model biznesu pozwala na szybkie dopasowywanie się do zmieniającego się otoczenia rynkowego oraz na prowadzenie racjonalnej polityki kosztowej w dużej mierze opartej na kosztach zmiennych wprost uzależnionych od osiąganych przychodów.
Wydaje się, że kreślenie świetlanej przyszłości nie jest bezzasadne, bo mimo kryzysu szeroko rozumiana branża farmaceutyczna nadal znajduje się w trendzie wzrostowym, choć z całą pewnością jej rozwój nie będzie tak dynamiczny, jak w czasach koniunktury.
KOMENTARZE