Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
10 mld zł na innowacyjne leki
03.01.2007
Pierwszy raz po ośmiu latach minister zdrowia na dużą skalę dopuści do refundacji najnowsze światowe leki. W 2007 roku budżet sfinansuje leki za prawie 10 mld zł.


Ministerstwo zdrowia obiecuje, że obejmie refundacją ponad setkę różnych form najbardziej nowoczesnych preparatów kardiologicznych, onkologicznych, psychiatrycznych i neurologicznych. W ciągu ostatnich ośmiu lat tylko raz resort zdrowia zdecydował się dopisać do wykazu leków, do których zakupów dopłaca budżet, kilka innowacyjnych preparatów. W Polsce leczy się przede wszystkim generykami, czyli kopiami leków innowacyjnych, których już nie chroni patent.

Bolesław Piecha, wiceminister zdrowia odpowiedzialny za politykę lękową, zapowiada, że przedstawi listę refundacyjną na początku roku. Zostanie jednak podzielona na dwie części.
- W pierwszej turze, w styczniu, wejdzie w życie wykaz około 500 leków genetycznych, czyli kopii tych leków innowacyjnych, które nie będą mieć wpływu na wzrost wydatków Narodowego Funduszu Zdrowia. Zaraz po nowym roku lista trafi do konsultacji społecznych. W drugiej turze, w lutym, przedstawimy wykaz leków innowacyjnych. Chcemy ich
wprowadzić maksymalnie dużo, ale większość będzie objęta 50-proc, a nie 100-proc. refundacją - mówi minister Piecha.
Będzie to możliwe między innymi dzięki lipcowym cięciom cen leków o 13 proc, a także dzięki oszczędnościom wygenerowanym przez obniżenie cen w konkurencji między producentami.
- W ten sposób NFZ zaoszczędzi co najmniej 200 mln zł - uważa Cezary Śledziewski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego. Krajowe firmy generyczne także wolałyby, aby resort nie zwlekał i opublikował nową listę leków generycznych, zanim zakończy negocjacje z producentami innowacyjnymi. Wykaz leków refundowanych to jeden z głównych elementów planowania sprzedaży producentów. Czeka na niego ponad setka firm farmaceutycznych, kilkaset hurtowni i ponad 12 tys. aptek.

Dopisanie lub wykreślenie z refundacji zaważy na wynikach każdej firmy farmaceutycznej. Kiedy na liście pojawił się generyk polskiej firmy Adamed, sprzedaż leku - pierwowzoru koncernu Eli Lilly, spadła o 40 proc, a Adamedowi wzrosła o ponad 100 proc. W końcu amerykańska firma zdecydowała o wstrzymaniu dostaw leku do Polski.

Nowe listy miały się ukazać w IV kwartale 2006 r., ale termin ciągle przesuwano.- Ponieważ minister zdrowia zapowiedział, że na nowych listach pojawi się dużo tanich leków generycznych, to hurtownie i apteki w grudniu powstrzymują się od większych zakupów i robienia zapasów leków, które mogą się później okazać droższe. Taka sytuacja powtarza się już kolejny rok z rzędu -powiedział Andrzej Górski, prezes Polfy Grodzisk.

Oprac. J.G.
na podst. Gazety Prawnej
KOMENTARZE
Newsletter