Skala współpracy w zakresie R&D obu firm stanowi ogromne wyzwanie dla rywali Monsanto, takich jak DuPont`s Pionier Hi-Bred oraz Basel-based Syngenta. Każda z tych firm na badania przeznacza około 75 milionów dolarów, których celem jest w przeciągu 5 lat wyprodukowanie genetycznie zmodyfikowanych zbóż, które cechowałyby się większa odpornością na niekorzystne warunki środowiskowe, takie jak susza i wysokie temperatury.
Głównym wkładem BASF w nawiązanej współpracy jest możliwość masowego fenotypowania i profilowania metabolicznego w swoich filiach w Ghent (CropDesign) i w Berlinie (Matanomics). BASF twierdzi, że posiada 1,5 miliona profili metabolicznych dla ponad 35 tysięcy genów w swojej bibliotece genowej. Badania będą skupiały się głownie na kukurydzy, bawełnie oraz soi.
Obecnie rolniczy przemysł biotechnologiczny odchodzi już od zbóż GM pierwszej generacji, które posiadałyby dodaną „pojedynczą cechę” jak gen toksyny Bacillus thuringiensis nadający odporność na szkodniki. Teraz uwaga zaczyna skupiać się na poszukiwaniu roślin odpornych na środowiskowe warunki stresowe. Jednakże jest to proces znacznie bardziej skomplikowany pod względem genetycznym jak i trudniejszy do realizacji ze względu na małe prawdopodobieństwo szybkiego sukcesu i ogromne koszty, na które mogą pozwolić sobie jedynie światowe giganty.
Źródło: Nature Biotechnology,Volume 25, Number 7, July 2007
KOMENTARZE