Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Stanowisko w sprawie GMO
22.09.2006



     Warszawa, dnia 20 września 2006 r.

      INTERDYSCYPLINARNY ZESPÓŁ
DO SPRAW ROZWOJU BIOGOSPODARKI
              DSN/2081/RS/2006

 

Pan
Prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski
Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Nauki
i Szkolnictwa Wyższego

 
Wielce Szanowny Panie Ministrze, Panie Profesorze,

Uprzejmie dziękujemy za skierowanie do  interdyscyplinarnego Zespołowi do Spraw Rozwoju Biogospodarki odpowiedzi Ministra Środowiska (pismo z dnia 13 września, Nr DLOPiKgmo-0230-4/8414/2006/ad) na uwagi środowiska naukowego do projektu ustawy – Prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych (GMO).

 Po zapoznaniu się Zespołu  z poprawionym projektem ustawy (wersja z dnia 8 września 2006 r.) oraz dyskusji w trakcie posiedzenia Zespołu w dniu 14 września br. pozwalam sobie przekazać Panu Ministrowi stanowisko Zespołu w sprawie projektowanej ustawy Prawo o GMO.

Pragniemy przede wszystkim stwierdzić, że podstawowym celem opinii Zespołu, w sprawie projektu ustawy - jest dążenie  do optymalnej legislacji, która w jak najwyższym stopniu będzie sprzyjać rozwojowi sfery badań i prac wdrożeniowych, co zapewne w przyszłości powinno zaowocować uplasowaniem się Polski wśród krajów bardziej zaawansowanych pod względem rozwoju biogospodarki.

 Z dużym zadowoleniem przyjęliśmy wprowadzenie, przez Ministra Środowiska, części uwag środowiska  naukowego (z dnia 25 sierpnia br.) do poprzedniej wersji projektu ustawy,  nowa wersja projektu  ustawy (z dnia 8.09.06) jest zasadniczą poprawą wersji poprzedniej. Jest to  bardzo ważne i istotne osiągnięcie.  Jednak nadal nie zostały wyjaśnione nasze  bardzo istotne obawy, które dotyczą zasadniczych kwestii dla rozwoju biogospodarki. Nasze obawy nie zostały, niestety, również wyjaśnione w bardzo rzeczowej odpowiedzi  Ministra Środowiska.

Zastrzeżenia te dotyczą następujących podstawowych kwestii:

1. Nierówne traktowanie podmiotów w rolnictwie i dodatkowe utrudnienia biurokratyczne dla potencjalnych producentów korzystających z odmian GM, w tym także dla celów przemysłowych, np. bioenergetyka i biomateriały.

2. Nieoszacowano odpowiednio, w warunkach tak restrykcyjnego prawa, planowanych kosztów nadzoru i kontroli.

3. Duży stopień sformalizowania systemu nadzoru i kontroli może być korupcjogenny.

4. Biurokratyzacja prac w zakresie inżynierii genetycznej (zamkniętego użycia GMO) oznacza pośredni wzrost kosztów i tym samym utrudnienie i  ograniczenie wdrożeń.

5. W konsekwencji z przykrością podtrzymujemy wcześniejszy argument, że wzrost  zatrudnienia nastąpi głównie w administracji, a nie w sferze produkcji.

6. Niestety, nadal podtrzymujemy nasze uzasadnione obawy, że z powodu nadmiernej restrykcyjności prawa Polska nie jest i nie będzie producentem nowoczesnych biopreparatów takich jak, np. biomasa, bioenergia, bioplastiki, biofarmaceutyki, natomiast  możemy stać się importerami i konsumentami  produktów GM. Zatem rygoryzm zawarty w projekcie prawa o GMO pogorszy sytuację polskich producentów  a jednocześnie w żadnym stopniu nie zapobiegnie obecności GMO na rynku. 

Jeśli chodzi o kwestie szczegółowe to podtrzymujemy  następujące postulaty:

1. Opracowanie jednego (prostego) formularza zgłoszeniowego dla  potencjalnego producenta roślin GM składanego do kompetentnego przedstawiciela administracji państwowej, zamiast wymogu pozyskiwania kilku zgód  przez zainteresowaną osobę fizyczną lub prawną. Jest to ewidentne przerzucanie obowiązków administracji na obywatela i przy tym tworzy się możliwości korupcji.

2.  Wymóg do uzyskania zgody na uwolnienie GMO do środowiska od burmistrza lub wójta  zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego jest przejawem tendencji biurokratycznych, a jednocześnie jest nierealny do wykonania, bowiem takich planów nie posiada większość gmin w Polsce. Dodatkowo, w połączeniu z wymogiem uzyskiwania przez użytkownika pisemnej zgody sąsiadów sprawia wrażenie, że chodzi o praktyczne zablokowanie rozwoju upraw transgenicznych, zgodnie z art.170 projektu ustawy. Zarówno ten artykuł, jak i cały dział VI projektu sprawia wrażenie intencji połączenia rzeczy niemożliwych do połączenia, a mianowicie: zakazu uprawy GMO zgodnie ze postanowieniami Ramowego Stanowiska Polski dotyczącego GMO przyjętego przez Radę Ministrów w marcu br,. z regulacjami UE, które dopuszczają taką uprawę odmian wpisanych do wspólnotowego katalogu. Naszym zdaniem należy  zrezygnować z takich usiłowań.

3.  Proponowana ustawa, z jednej strony, jest zgodna z normami UE czy też konwencjami, w  których Polska jest stroną, natomiast, z drugiej nakłada na producentów GMO, jak i na badaczy, dodatkowe utrudnienia biurokratyczne. Zgodność z literą prawa nie jest wyłącznym czynnikiem, bowiem ważny  jest także duch prawa. W przypadku Komisji Europejskiej, czy też OECD, jednoznaczne  jest poparcie dla  rozwoju biogospodarki  przy jednoczesnym zapewnieniu racjonalnych warunków bezpieczeństwa biologicznego. 

Jednocześnie pragniemy podkreślić, że stanowisko przygotowane przez Zespół, do projektu ustawy, wymaga  weryfikacji przez specjalistów z zakresu prawa; z tego też powodu nie podjęliśmy się analizy poszczególnych ustępów, paragrafów czy artykułów omawianego projektu ustawy. 

Głęboko wierzymy, że nowy projekt ustawy będzie sprzyjał rozwojowi polskiej nauki, zarówno w sferze badań akademickich, jak i  dydaktyki oraz wdrożeń polskich rozwiązań do praktyki przemysłowej. Uważamy, że legislacja  wspierająca postęp naukowy i techniczny a jednocześnie gwarantująca bezpieczeństwo biologiczne,  jest niezbędna.

Informując Pana Ministra o stanowisku Zespołu, uprzejmie proszę o umożliwienie uczestnictwa przedstawiciela naszego Zespołu Pana prof. dr hab. Andrzeja Anioła  (jako reprezentanta całego środowiska naukowego żywo zainteresowanego tworzonym prawem o GMO) w pracach Komisji i Podkomisji Sejmowych związanych z nową  ustawą.
 

Z wyrazami szacunku

Przewodniczący Zespołu
prof. dr hab. Adam Dubin

 



Zespół do Spraw Rozwoju Biogospodarki
KOMENTARZE
Newsletter