W skład izby wchodzi 10 największych uczelni w kraju (m.in. trzy politechniki: Warszawska, Wrocławska i Śląska, Akademia Górniczo-Hutnicza oraz Uniwersytet Warmińsko-Mazurski) oraz 94 przedsiębiorstwa m.in. z branży technologii farmaceutycznych, telekomunikacyjnych czy informatycznych.
Inauguracja działalności PIGZT zgromadziła wielu przedsiębiorców, naukowców i polityków. Obecni na spotkaniu Barbara Kudrycka - minister nauki i szkolnictwa wyższego oraz Waldemar Pawlak - wicepremier i minister gospodarki, z entuzjazmem wypowiadali się o izbie i przyświecających jej ideach.
Założyciele instytucji ogłosili, że głównymi zadaniami Izby będzie tworzenie przyjaznego otoczenia prawno-finansowego dla sektora nowoczesnych technologii oraz popularyzacja przedsiębiorczości akademickiej. Wszystko to ma wpłynąć na stymulację rozwoju wszelkiej przedsiębiorczości opartej na wiedzy, a nie na taniej sile roboczej.
Uczestniczący w spotkaniu były premier, a dziś poseł PE – Jerzy Buzek zaznaczył, że powstanie izby pozwoli połączyć, skoordynować działania uniwersytetów i biznesu. Takie działania umożliwią pobudzenie konkurencyjności polskiej gospodarki. A to wpisuje się w jeden z priorytetów działalności Unii Europejskiej, którym jest swobodna wymiana wiedzy.
Zgodnie ze statutem, członkami izby mogą zostać:
-
przedsiębiorcy akademiccy, tj. ci, których działalność dotyczy prac badawczo – rozwojowych czy projektowania zaawansowanych technologii;
-
spółki kapitałowe utworzone przez jednostki badawczo – rozwojowe, których celem jest komercjalizacja wyników badań naukowych, transferu technologii i ogólna promocja nauki;
-
akademickie centra transferu technologii i parki naukowo – technologiczne, będące ogólno-uczelnianymi jednostkami organizacyjnymi, fundacjami lub spółkami handlowym
KOMENTARZE