Dzięki naukowcom  z University of Bradford pojawiła się nadzieja na zmniejszenie skutków ubocznych chemioterapii. Opracowali oni swego rodzaju „inteligentną bombę chemioterapii”, której zadaniem jest niszczenie i izolowanie komórek nowotworowych jednocześnie nie uszkadzając komórek zdrowych.

Innowacyjność tej metody leczenia nowotworów polega na swoistym wycelowaniu leku w komórkę zarażoną, guzy lub inne miejsca chorobowo zmienione przy jednoczesnym pominięciu zdrowych komórek ciała. Istotnym atutem kuracji jest fakt, iż technika ta umożliwia dotarcie do komórek nowotworowych rozprzestrzenionych po całym organizmie.

Takie rozwiązanie pozwoli na zminimalizowanie skutków ubocznych leczenia występujących podczas chemioterapii. Pacjenci  będą zdecydowanie słabiej odczuwać niepożądane działania toksycznych środków, takie jak wypadanie włosów, nudności czy osłabienie układu odpornościowego.

Badania, przeprowadzone na myszach, potwierdziły skuteczność leczenia.  Wszystkie zwierzęta, którym zostały wszczepione ludzkie komórki raka odpowiedziały na leczenie i ich guzy skurczyły się. W połowie przypadków zniknęły całkowicie.

Nastroje naukowców są pozytywne. Mają nadzieję, iż przy odpowiednich środkach ich system podawania leku może wejść w pierwszą fazę badań klinicznych na ludziach w ciągu 18 miesięcy.

Red. Joanna Pająk