Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Panika nakręcana przez polityków groźniejsza niż koronawirus
Panika nakręcana przez polityków groźniejsza niż koronawirus

Od Redakcji Portalu Biotechnologia.pl: 

Publikacja artykułu dr. Jerzego Milewskiego na naszym portalu w dniu 23.02 spowodowała nie tylko ogromne nim zainteresowanie, ale i spore emocje wyrażane w mailach do Redakcji. Pomijając  hejt, który niestety również się w nich pojawił,  wiele osób zwracało uwagę na coś, co najlepiej odzwierciedla przytoczony cytat z jednego nadesłanych maili:

 

Witam od kilku dni nieustannie próbuję doszukać się jaka jest ogólna liczba zgonów we Włoszech od początku 2020 roku. W artykule z dnia 23.02.2020 „Panika nakręcana przez polityków groźniejsza niż koronawirus” w podpunkcie <Przypadek Włoch> podaliście rzekome statystyki. Czy jesteście w stanie ujawnić autentyczność tych danych? Jeśli to nie jest wyssane z palca prosiłbym o podanie źródła, z którego czerpaliście tę ważną informację. Dziękuję i pozdrawiam.

--

Uznając słuszność powyższej uwagi, zawiesiliśmy chwilowo prezentację artykułu na portalu i poprosiliśmy Autora o dokonanie tych uzupełnień. Zamieszczamy ponownie ten tekst po uzyskaniu jego autorskiej aktualizacji.

Teksty zamieszczane na portalu są dziełem nie tylko Redakcji, ale także autorów spoza jej grona. Są one zawsze sygnowane imieniem i nazwiskiem, a także często notką o autorze. Uważamy, że należy prezentować różne poglądy, zwłaszcza w sytuacji, gdy skazani jesteśmy na dość jednostronny przekaz w mediach. 

Zapraszamy do kulturalnej, rzeczowej polemiki z autorem. Będziemy publikować polemiczne teksty pod warunkiem, że będą one również podpisane imieniem i nazwiskiem ich autorów.

Szczególnie zapraszam do nieskrępowanych wypowiedzi naukowców i przedstawicieli szeroko rozumianego biobiznesu.

Prof. Tadeusz Pietrucha, założyciel portalu Biotechnologia.pl

--

W przypadku nowego typu koronawirusa mamy do czynienia z zasadniczym deficytem danych. Dominują niejasne informacje, spekulacje, hipotezy, modele in silico. Brak jednolitych definicji, brak standardowych publikacji medycznych. W większości nie wiemy, jak interpretować dane powielane w ogólnych mediach. Szczególnie dotkliwy jest niedobór (prawie brak) publikacji na temat wyników badań obrazowych. A bez tych badań trudno jest rozpoznawać chorobę COVID-19.

 

Taki straszny?

Każdego dnia w Polsce na raka umiera 270 osób. Każdego roku 100 tys. Polaków zapada na choroby onkologiczne (1). Na świecie to 10 mln ludzi. To jest realna epidemia, o której media i politycy nie mówią tak głośno. Co więcej, każdego roku grypa zabija na świecie 600 tys. osób (2). W samej Polsce w tym roku odnotowaliśmy 150 ofiar i 3 mln chorych (3). Gruźlica zabija rocznie na świecie prawie 2 mlm ludzi, malaria 1,2 mln, AIDS ponad 1 mln, cholera ponad 100 tys. (4). Obecne „straszydło w koronie" nie mieści się nawet w pierwszej setce największych zagrożeń dla zdrowia i życia człowieka.

Tak naprawdę nie wiemy, czy w Polsce ktokolwiek umarł w związku z zakażeniem koronawirusem. Brak publikacji medycznych na ten temat. W mediach podano, że osoby, które zmarły, chorowały na poważne schorzenia, a do szpitala trafiały w ciężkim stanie. Media w Wielkiej Brytanii poinformowały, że wśród ofiar śmiertelnych w kraju nie było osób nieobciążonych innymi chorobami. We Włoszech opublikowano analizę, z której wynika, że jedynie w przypadku 1,2% zmarłych nie wiadomo, by chorowali na inne choroby (8).

 

Przypadek Włoch

Ogólna liczba zgonów we Włoszech w 2020 roku, do 21 marca włącznie, wynosi 135 589 (6). Jeśli podzielimy liczbę zgonów przez 81 dni, które upłynęły od 1 stycznia, daje nam to 1674 zgony dziennie, 50218 miesięcznie. W 2018 roku w miesiącu umierało średnio 52 tys. osób (6). Średnia miesięczna w 2020 roku to tylko 50 tys. (i to w trakcie pandemii) (6). Zastanawia brak informacji w mediach o liczbie zgonów na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Można więc odnieść wrażenie, że Włosi przestali umierać na inne choroby i z przyczyn naturalnych. Umierają już tylko na koronawirusa. W liczbie zgonów nie widać żadnej wartości dodanej (tych 4,5 tys., które mamy teraz) (6). Spójrzmy na inne źródło. Jak się okazuje, we Włoszech średnia wieku ofiar to 79 lat. Prawie wszystkie ofiary, czyli 98%, miały poważne choroby współistniejące (7). A przecież ludzie ciężko chorzy i bardzo starzy zawsze umierali – głównie na jakieś infekcje. Ten wirus jest potencjalnie groźny, tak jak każda inna infekcja, dla osób z deficytem immunologicznym.

 

Powszechna izolacja sprzyja panice

Według szacunków ICL nawet 80% wszystkich zakażonych nie ma żadnych objawów COVID-19 (5). Największa liczba zainfekowanych zakaża się właśnie od osób bezobjawowych. Nie ma szans na powstrzymanie transmisji wirusa obecnie stosowanymi metodami. Podsycająca panikę powszechna izolacja doprowadzi do destrukcji państwa i ogromnych szkód gospodarczych. Ten wirus nie jest groźny dla osób ze zdrową immunologią. Dlatego bardziej niż wirusa, powinniśmy bać się paniki i załamania gospodarki. Powszechna izolacja nie tylko sprzyja panice, ale jest błędem. Nie ma szans na osiągnięcie zakładanych celów, za to gwarantuje rozmontowanie państwa oraz spowodowanie ogromnych szkód w gospodarce, a tym samym tragedie wielu ludzi. Kolejne decyzje rządu nakręcają panikę. Fatalną rolę wypełnia tu GIS.

Należy zatem natychmiast zamienić dotychczasową strategię na izolację selektywną, skierowaną do osób zagrożonych. Osoby te należy wyselekcjonować na podstawie kryteriów opisowych: wiek powyżej 80 lat, pacjenci po przeszczepie, po leczeniu onkologicznym w ciągu ostatniego roku itp. Dodatkowo należy wykorzystać metody oceny odporności komórkowej u tych osób, takie jak wskaźnik CD4/CD8. Wobec tych osób należy wdrożyć etapowo kolejne stopnie izolacji, aż do pełnej izolacji. W szczególności osoby mające jakikolwiek kontakt z tymi osobami powinny być badane testem na obecność koronawirusa. Takie działanie będzie znacznie bardziej efektywne.

W całej tej retoryce wokół wirusa mamy dwa główne cele. Pierwszy, by chronić ludzi, dla których ta infekcja (jak również inne) może być groźna, przez zmianę strategii na izolację selektywną oraz zintensyfikowanie działań Systemu Opieki Zdrowotnej w stosunku do tych osób. Drugi to minimalizowanie szkód gospodarczych. Niewiele pomogą dotacje i źle zaadresowane ulgi. Jedyna szansa na skuteczną obronę przed katastrofą gospodarczą to natychmiastowy powrót zdrowych ludzi do pracy i normalnego życia. Pomoc państwa powinna im to ułatwiać. Jednak, aby cele te zostały zrealizowane, niezwykle ważne jest zwalczanie dezinformacji i paniki.

 

Autor: Jerzy Milewski, Członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP

Źródła
  1. Krajowy Rejestr Nowotworów.
  2. prof. dr hab. Lidia Brydak, kierownik Zakładu Badania Wirusów Grypy oraz Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - Państwowym Zakładzie Higieny/WHO.
  3. NIZP PZH/GUS
  4. Maria Korzeniewska- Koseła , Zakład Epidemiologii i Organizacji Walki z Gruźlicą
    Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc, 2018
    , Lancet  , UNAIDS, ECDC, WHO 2018.
  1.  Imperial College COVID-19 Response Team, 16 March 2020.
  1. Istituto Nazionale di Statistica.
  1. TVN24, Cyprian Jopek, Czarno na białym, 30 marca 2020.
  1. PAP/Rynek Zdrowia 21 marca 2020. https://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Koronawirus-we-Wloszech-tylko-1-2-proc-zmarlych-nie-chorowalo-na-nic-innego,204600,8.html
  2. Fot. https://pixabay.com/pl/photos/korona-koronawirusy-covid-covid-19-5017820/
KOMENTARZE
Newsletter