Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
PAN daje doktorantom pieniądze na tacy – oni nie chcą brać
26.05.2011

Dla sfer biznesu i nauki nie ma absolutnie innej drogi niż współpraca. Misją nowoczesnej nauki powinno być prowadzenie badań i prac rozwojowych, których wyniki przystosowane są do wdrażania w praktyce. Doskonale wie o tym Prof. dr hab. Stanisław Słomkowski, z Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych PAN w Łodzi.

Jako instytut produkujemy mikrocząstki stosowane do celów badawczych. Dla pewnej amerykańskiej firmy, która ma filię w Niemczech, mieliśmy wyprodukować związek, którego cena za 1kg wynosiłaby 388tys zł. Rynek na tego typu produkty nie jest duży, ale jest bardzo konkretny i przynosi duże dochody. Zaletą jest także to, że tego typu towary mogą podlegać dłuższemu przechowywaniu. Tego typu związków, na które czeka przemysł, mam na półce ok 12. W czym tkwi problem?

Jako jednostka naukowa, nie możemy wyprodukować ich w takiej ilości jakiej te firmy od nas oczekują. Trzeba założyć firmę, która te badania przejmie. Mam więc produkt, mam odbiorców, ale nie mam nikogo, kto by chciał się tym zająć. Chciałbym zaangażować w to pracowników swojego instytutu, ponieważ ich znam i chciałbym, żeby ta działalność była związana z naszym miastem. Nie wykluczam jednak współpracy z osobami z innych terenów Polski. CBMM byłoby udziałowcem w tej firmie. Ze swojej strony, gwarantuję także pomoc osobie, która się na ten krok zdecyduje. Wiem, że budowa firmy potrwa kilka lat. W tym celu stworzę miniinkubator, zapewniający miejsce pracy, odczynniki, fachowe doradztwo. Doktoranci, bo do tej grupy ludzie kieruję swoją propozycję, muszą liczyć się z poświęceniem 3,4 lat i ogromnej inwestycji własnego czasu, kapitału i wysiłku mówi Prof. Stanisław Słomkowski.

Poważną przyczyną braku zainteresowania pracowników nauki projektami innowacyjnymi i wdrażaniem wyników badań naukowych do praktyki, jest system awansu naukowego, który tylko w niewielkim stopniu uwzględnia prace o charakterze innowacyjnym. Dodatkowo, wdrożenia wymagają umiejętności zarządzania projektami i organizacji rozmaitych relacji na linii nauka-przemysł.

W łodzi w obszarze nauk ścisłych przeszliśmy przez absolutne minimum. Pocieszające jest jednak to, że obecnie przychodzący do nas kandydaci są lepiej przygotowani, maja większe ambicje, są bardziej kreatywni. Prowadzimy w instytucie prace doktorskie, przyjmując pod swoje skrzydła także obcokrajowców. Wszystko to powoduje, że mamy genialnych naukowców, ale nadal nie czyni to z nich ludzi przedsiębiorczych.

Sam instytut  prowadzi ciekawą współpracę z przemysłem. Możemy się pochwalić badaniami zlecanymi przez Johnson Electric czy firmę Grease. Autonomiczne laboratoria tych firm prosizą nas o wykonanie szeregu badań, co pokazuje, że jakość polskich specjalistów jest doceniana na świecie – mówi Prof. Stanisław Słomkowski.

W związku z obserwacją, że w środowisku naukowym komercjalizacja i zarabianie na wdrożeniach nie zawsze rodzi szacunek dla przedsiębiorczych odkrywców i wynalazców, należy zaznaczyć, że obok przedstawicieli świata akademickiego musi istnieć reprezentowane środowisko biznesu. CBMM PAN już wiele lat temu spróbowało przenieść sukces naukowy na rynek. I ta próba się zdecydowanie udała.

Z inicjatywy Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych (CBMiM), Polskiej Akademii Nauk w Łodzi, powstała w 1989 roku spółka typu spin-off IFOTAM Sp. z o. o. Była to firma utworzona przez pracowników naukowych zatrudnionych w CBMiM i Instytut Farmaceutyczny w Warszawie. Przez długi czas, PAN była właścicielem 20% udziałów spółki, sytuacja się zmieniła gdy potrzebny do rozwoju kapitał zapewniła większa firma farmaceutyczna – podkreśla Prof. Słomkowski.

Działalność spółki IFOTAM opiera się na opracowywaniu technologii, wytwarzaniu, analizowaniu i sprzedaży produktów chemii organicznej, a w szczególności aktywnych substancji farmaceutycznych (API), na podstawie licencji i patentów uzyskanych od Instytucji Naukowych oraz własnych opracowań.

Wśród pracowników Polskiej Akademii Nauk jest wielu, którzy zasługują na wyróżnienie ze względu na swoje oryginalne osiągnięcia, które później znalazły drogę do wdrożenia.

Obecnie jesteśmy uczestnikami poważnych projektów POIG. Jeden z nich przekracza wartością 42mln zł. Uczestniczą w nim dwa zespoły. Celem prac jest budowy dwóch instalacji, pozwalających na opracowanie technologii w dużej skali, syntezy materiałów polimerowych otrzymywanych ze źródeł odnawialnych. Surowiec może powstawać na drodze fermentacji mlekowej, ponieważ kwas mlekowy może być przetwarzany na cykliczny dimer – laktyd. Jestem osobiście zaangażowany w te badania. Jednym z naszych partnerów jest Instytut Biopolimerów i Włókien Chemicznych w Łodzi, drugim - Politechnika Warszawska.

Politechnika Łódzka będąca w trakcie realizacji projektu „Biomasa”, dostarcza nam informacji o wyselekcjonowanych szczepach mikroorganizmów, zdolnych do produkcji laktydów – mówi Prof. Słomkowski.

Polilaktydy maja szerokie zastosowanie, a ich największą zaletą jest możliwość ich kompostowania. Te związki rozkładają się CO2, z którego zostały wyprodukowane. Przykładem zastosowania mogą być filtry przeciwbakteryjne. W naszym instytucie pracujemy nad produkcją biopolimerów, które powodowałyby śmierć mikrobów w wyniku kontaktu z materiałem. Eliminowałoby to problem stosowania trujących substancji w filtrach, oraz pozwalały na kompost filtrów, gdyż mikroorganizmy ginęłyby po zetknięciu z nim, a sam surowiec do ich produkcji byłby biodegradowalny.

Samo Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych należy do sieci instytutów Polskiej Akademii Nauk. CBMM prowadzi badania z zakresu chemii organicznej, chemii bioorganicznej oraz chemii i fizyki polimerów ze szczególnym ukierunkowaniem na prace w zakresie zaawansowanych materiałów zarówno nisko-, jak i wysokocząsteczkowych.

W roku 1972 instytut powstał dzięki zaangażowaniu dwóch zespołów, założonych przez  wybitnych uczonych związanych z Politechnika Łódzką: Prof. Michalskiego, specjalisty w dziedzinie fizyki i Prof. Kryszewskiego, eksperta w dziedzinie chemii organiczne.

Charakterystyka struktur nowych związków i substancji złożonych jest poważnym wyzwaniem dla naukowców zajmujących się dyscypliną naukową jak: chemia organiczna i bioorganiczna, chemia polimerów, jak również inżynieria materiałowa.

Badania w zakładzie chemii bioorganicznej, którym kieruje Prof. Wojciech Stec oraz Prof. Barbara Nawrot, są oparte o otrzymywanie i badanie różnego rodzaju właściwości oligonukleotydów, fragmentów kwasów nukleinowych. Ostatnio analizowane są wyciszające właściwości kwasów rybonukleinowych  – komentuje Prof. Słomkowski.

Chemia związków organicznych ukierunkowana jest na rozwój nowych metod stereoselektywnej syntezy organicznych. Obok klasycznych chemicznych metod syntezy tych związków w zainteresowaniu naukowców leży produkcja biokatalizatorów. Najważniejsze jest jednak, aby w procesie innowacji brali udział doktoranci i młodzi pracownicy naukowi

red. Blanka Majda

KOMENTARZE
Newsletter