Od ponad dekady Peter Zandstra pracuje na Uniwersytecie w Toronto nad produkcją komórek macierzystych i ich potomnych. Materiałem badawczym są dojrzałe komórki macierzyste krwi i komórki zarodkowe, a końcowym produktem są komórki krwi i serca. W przypadku mysich komórek tego organu uformowały one „bijącą” tkankę.
Prace swoja rozpoczął na komputerowych modelach wzrostu i różnicowania komórek macierzystych. Potem Zandstra przerzucił się na metody bardziej wyspecjalizowane. Które doskonale oddają warunki mikrośrodowiskowe, co usprawnia proces kontroli nad komórkami macierzystymi różnego rodzaju, które formują się następnie w wybrany rodzaj komórek lub tkanek, w tym przypadku komórki krwi lub mięśnia sercowego.
„Jeśli opiszesz cos w sposób matematyczny otrzymasz lepsze zrozumienie problemu niż jakbyś prowadził czysta obserwację. Ponad to jest to doskonały sposób na przetestowanie wielu różnych hipotez in silico, zanim udasz się do laboratorium i rozpoczniesz pracę in vitro”- twierdzi Zandstra.
Tak wiele możemy zyskać z mysich komórek zarodkowych, a jeśli udałoby się wykorzystać w ten sposób ludzkie komórki macierzyste i zmusić je do zróżnicowania w żądany przez nas rodzaj komórek, tyle chorób stałoby się nagle wyleczalnymi
www.sciencedaily.com, Adapted from materials provided by Natural Sciences and Engineering Research Council.
KOMENTARZE