Przy okazji sesji naukowych i wykładów plenarnych swoje stanowiska otwierają firmy związane z rynkiem biotechnologii w naszym kraju. Prezentują one swoje oferty naukowcom , którzy podczas przerw w wykładach chętnie odwiedzają stanowiska.

Jak zgodnie przyznają przedstawiciele firm uczestniczących w kongresie tego typu spotkania są zawsze potrzebne. Choć głównym celem spotkań jest wymiana myśli naukowych, to możliwość prezentacji produktów firmy jest zawsze potrzebna i wskazana. Jak twierdzi przedstawiciel firmy Sartorius Stedim „ kontakty w każdej dziedzinie są niezwykle potrzebne, biotechnologia, jako szeroko rozumiana dziedzina naukowa znajduje swoje miejsce w przemyśle, naukowcy opracowują projekty, my umożliwiamy im prace, jedni bez drugich nie istnieją”.

Eurobiotech, jak wiele konferencji naukowych daje szanse na znalezienie nowych odbiorców oraz pozwala na prezentacje własnych produktów i osiągnięć, twierdzą zgodnie przedstawiciele firm prezentujących się na kongresie. Sam Eurobiotech jest potrzebny w tej części Europy, ponieważ pokazuje rozwój i nauki i jej zastosowania, a międzynarodowa konferencja niezwykle to ułatwia.

Choć na kongresie nie było ogromnej ilości przedstawicieli firm, m.in. projekt Neolek, Biochef, Thomson Reuters, Perklin czy Milipore, to wszyscy rozmówcy są zgodni, że w Polsce, jak i w Europie rozumie się siłę biotechnologii, a w szczególności jej zastosowanie w przemyśle, dla dobra ogólnego. Jednym z zasadniczych problemów jest finansowanie badań, które mogłyby mieć w przyszłości wymierne korzyści finansowe dla obu stron.

Przedstawiciele firm są zgodni, że ich obecność na kongresie jest niezbędna o wrażeniach ogólnych będzie można powiedzieć po zakończeniu konferencji.

red. Aleksandra Piec