Worki-bioreaktory
Bioreaktory w formie jednorazowych worków są obecne na rynku już od dłuższego czasu. Ich stosowanie wiąże się z określonymi korzyściami: poprzez zredukowanie infrastruktury przyczyniają się do obniżenia kosztów (nie trzeba martwić się o mycie i sterylizację bioreaktora), a po opróżnieniu worek niszczy się w całości wraz z ewentualnymi groźnymi czynnikami biologicznymi, które mogły pozostać w jego wnętrzu. Aby zapewnić bezpieczeństwo hodowli, worek musi być szczelny. Szczelność testuje się już po podłączeniu takiego worka‑bioreaktora do całej aparatury monitorującej i odpowiedzialnej za dostarczanie i odprowadzanie z jego wnętrza różnych (w zależności od konkretnego procesu) cieczy i gazów.
Sprawdzanie szczelności bioreaktora
O procedurze sprawdzania szczelności bioreaktora opowiadał Jӧrg Weyand, pracownik firmy Sartorius Stedim specjalizujący się w zastosowaniach technologii fermentacji: „Zasada testu jest bardzo prosta. Do wnętrza worka, który został już podpięty do całej aparatury, tłoczy się sterylne powietrze do osiągnięcia maksymalnej możliwej wartości ciśnienia w jego wnętrzu. Następnie mierzony jest spadek ciśnienia w czasie. Wiadomo, jaka wartość spadku ciśnienia jest dopuszczalna, czyli spowodowana wyłącznie rozszerzaniem się worka, a jaka sugeruje jakiegoś rodzaju defekt.”
Test jest bardzo dokładny, a zatem wrażliwy na zmiany warunków otoczenia. Jeżeli w trakcie trwania testu w pokoju nastąpiła zmiana temperatury lub ciśnienia, może być to przyczyną fałszywie negatywnego wyniku. Z tego powodu w przypadku uzyskania negatywnego wyniku, zaleca się powtórzenie testu.
„Dodatkową zaleta tego testu jest to, że sprawdzana jest równocześnie szczelność wszystkich połączeń, na przykład odpowiadających za dostarczanie pożywki czy tlenu.”
Przyczyny nieszczelności bioreaktorów
Jӧrg Weyand: „Około 99% problemów z workami powstaje na skutek mechanicznego uszkodzenia bioreaktora w trakcie załadunku czy transportu, jak również na skutek nieprawidłowej instalacji.”
Nowe pożywki i bufory w ofercie firmy
Na początku tego roku firmy Sartorius Stedim i Lonza podpisały porozumienie o współpracy. Firma Lonza jest znanym producentem pożywek o ustalonej reputacji na rynku. Efektem porozumienia jest to, że w ofercie firmy Sartorius Stedim znalazły się pożywki i bufory dla laboratoriów.
"Możliwe jest zamówienie pożywki czy buforu zgodnie ze specyfikacją podaną przez klienta. Jest ot niewątpliwa zaleta dla każdego, kto poszukuje modyfikowanych lub zupełnie niestandardowych pożywek. Firma zaopatruje się w surowce u wielu różnych dostawców, co pozwala klientowi na dobór jakości materiałów wykorzystanych przy wykonywaniu jego zamówienia. Można, na przykład, na samym początku zamawiać pożywki gorszej jakości i płacić za nie mniej, a po upewnieniu się że taki skład pożywki jest odpowiedni, czy też w przypadku ustalenia wszystkich parametrów danej technologii, istnieje możliwość zakupu pożywki wyższej jakości. Oznacza to również stałą jakość pożywek, jeśli zamawiane są one w dłuższych odstępach czasowych — obędzie się więc bez przykrych niespodzianej, np. podczas powiększania skali procesu."
red. Tomasz Domagała
Portal Biotechnologia.pl
KOMENTARZE