Naukowcy z Case Western Reserve University w Cleveland, Ohio w Stanach Zjednoczonych wyhodowali genetycznie zmodyfikowaną "supermysz". Zwierzę to wykazuje 10 razy wyższą aktywność i jest bardziej płodne od innych przedstawicieli swojego gatunku, ale zarazem zaobserwowano, że jest także bardziej agresywne.
Transgeniczna mysz potrafi biec bez przerwy przez nawet pięć godzin bez picia ani jedzenia. Porusza się z prędkością dwudziestu metrów na minutę, czyli dwa razy szybciej niż inne myszy. Do tego żyje znacznie dłużej, a rozmnażać się może nawet w wieku trzech lat – zwykłe myszy najczęściej tracą tę zdolność po przekroczeniu pierwszego roku życia.
Te szczególne właściwości zostały wywołane przez zmianę w genie istotnym dla metabolizmu glukozy, w wyniku czego mięśnie „supermyszy” zawierają znacznie więcej mitochondriów i mogą w bardziej wydajny sposób wykorzystywać tłuszcze zawarte w organizmie. Ten sam gen, który zmodyfikowano u „supermyszy” znajduje się w genomie człowieka. Profesor Richard Hanson, jeden z autorów tego odkrycia, przestrzega jednak, że prowadzenie podobnych eksperymentów na ludziach byłoby rzeczą niewłaściwą. Trzeba pamiętać, że nadal nie wyjaśniono przyczyny wzmożonej agresji u zmodyfikowanych zwierząt. Natomiast wyniki tych badań mogą posłużyć niektórym firmom farmaceutycznym jako podstawa do stworzenia skutecznych leków w terapii na przykład zaniku mięśni.
News.com.au
KOMENTARZE