- To jest masowy lek mający zastosowanie w leczeniu między innymi nadciśnienia tętniczego - mówi Bogdan Manowski z Celon Pharma Sp. z o.o. - Ostrożnie liczymy, że do końca roku, z uwagi na bardzo duży rynek na tego typu produkty, jego miesięczna sprzedaż powinna osiągnąć dwa miliony złotych.
By tak się rzeczywiście stało, spółka znacząco rozszerzyła swoje działania promocyjne. Nie zważając na kryzys zatrudniono ponad 70 handlowców (specjalistów ds. klicznych), którzy będą się zajmowali tylko tym produktem. Celon Pharma nie odchodzi jednak od innowacyjnych projektów.
- Chcemy poszerzać ofertę leków generycznych, bo one generują przychody - dodaje Bogdan Manowski. - Pieniądze te będą jednak w dużej mierze przeznaczane na działania B+R.
Spółka już teraz pracuje nad dziesięcioma projektami związanymi z rozwojem nowych cząsteczek, które mogą mieć zastosowanie w lekach metabolicznych, kardiologicznych i onkologicznych. Na badania te stara się także uzyskać dofinansowanie w ramach Działania 1.4-4.1 Wsparcie projektów celowych oraz wsparcie wdrożeń wyników prac B+R Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
- Najpierw musimy zainwestować własne środki, a dopiero potem możemy liczyć na refundację stąd potrzebujemy pieniędzy ze sprzedaży leków generycznych - wyjaśnia Bogdan Manowski. - Poza tym nigdy nie wiadomo, czy uda nam się ostatecznie uzyskać dofinansowanie.
Firma ma już jednak doświadczenie w zdobywaniu funduszy unijnych. Pod koniec zeszłego roku pozyskała środki na badania nad syntezą i zastosowaniem małych cząsteczek w onkologii.
Celon Pharma liczy, że w tym roku uda jej się wprowadzić na rynek co najmniej jeszcze jeden lek generyczny.
Generyki napędzą rozwój Celon Pharma
23.04.2009
KOMENTARZE