Póki co zakup preparatu EuroCare możliwy jest tylko przez stronę internetową. Jak tłumaczy Dariusz Śladowski, wiceprezes Euroimplant S.A., trwają jeszcze rozmowy z dystrybutorami i w aptekach oraz salonach kosmetycznych powinien się znaleźć po wakacjach. Wtedy też ma ruszyć akcja promocyjna i do kasy spółki mają też trafić zakładane zyski ze sprzedaży.

To nie koniec planów dotyczących kosmetyku, bo w ciągu 2-3 miesięcy do sprzedaży mają trafić jego następne odmiany, które będą się nieznacznie różniły składem i wyglądem.

- Po wyprodukowaniu próbnej partii EuroCare zbieraliśmy opinie klientów i osób pracujących w salonach kosmetycznych. Z tych konsultacji wyciągnęliśmy jasny wniosek, że powinniśmy rozszerzyć ofertę – mówi Dariusz Śladowski.

Poszczególne odmiany preparatu będą tym samym dopasowane do tego, jaki efekt chce uzyskać konsument (przeciwzmarszczkowy, przeciw przebarwieniom czy łagodzący podrażnienia po kąpielach słonecznych) i na jakiej części ciała zamierza go używać.

EuroCare to pierwszy masowy produkt Euroimplant. Wytworzony jest całkowicie z naturalnego, wysokooczyszczonego, kolagenu, który stanowi nośnik dla substancji aktywnych biologicznie. Ponadto jest sterylny i nie zawiera żadnych konserwantów.

Spółka liczy, że produkt znajdzie zwolenników na rynku kosmetyków tak samo, jak sama firma znalazła zwolenników wśród giełdowych inwestorów. W miniony piątek, z rąk prezesa GPW Ludwika Sobolewskiego, odebrała bowiem tytuł „Najbardziej innowacyjnej spółki na NewConnect”.

- Wyróżnienie jest tym cenniejsze, że zostało przyznane przede wszystkim na podstawie opinii inwestorów – nie ukrywa zadowolenia Dariusz Śladowski.

Euroimplant zadebiutował na rynku NewConnect 18 marca 2008 roku.