Papierosy elektronicznie są powszechnie używane przez osoby, które chcą pozbyć się potrzeby palenia zwykłych papierosów. Jednak okazuje się, że działanie takie, nie jest do końca słuszne, ponieważ nie istnieją dowody świadczące o tym, że urządzenie pomaga pozbyć się głodu papierosowego. Między innymi dlatego, skonstruowano eksperyment, w którym część grupy palaczy próbujących rzucić palenie używała e-papierosów. Pozostałe osoby nie stosowały papierosów elektronicznych w trakcie trwania badań. 31% osób, które nie używały papierosów elektronicznych po 7 miesiącach rzuciło palenie całkowicie. Natomiast, wbrew teorii, że e-papieros ułatwia walkę z nałogiem, tylko około 21% użytkowników e-papierosów rzuciło palenie. Dodać należy, że w tej grupie odnotowano wysoki poziom użycia papierosów elektronicznych, nawet wśród osób, które ostatecznie uporały się z nałogiem. Ponadto badacze wzięli pod uwagę 2 500 osób, które dzwoniły na infolinię zajmującą się pomocą ludziom uzależnionym od papierosów. Śledzono ich losy przez 7 miesiący. Wśród uczestników, 30% używało e-papierosy zamiast zwykłych papierosów w trakcie 7 miesięcy, a ok. 9% używało ich jako uzupełnienie.
Badaczka Katrina Wickerman, oświadczyła, że może być wiele czynników, które wpływają na osobistą decyzję czy palić e-papierosa czy nie. E-papieros być może jest w stanie pomóc rzucić palenie klasycznych papierosów, ale dobrze zaprojektowane próby kliniczne są potrzebne do ustalenia czy jest to prawdą. Tego zdania jest Katrina Vickerman, oceniająca program przeprowadzony w Alere Wellbeing. Alere Wellbeing jest spółką, która oferuje usługi korporacjom, w celu poprawienia zdrowia ich pracowników. Katrina Vickerman stwierdziła także, że bywają palacze, którzy często w przeszłości podejmowali próbę rzucenia palenia. Była ona albo całkowicie nieudana, albo udana, ale mimo to powracali oni do nałogu nawet po kilku latach niepalenia. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że takie osoby sięgną po e-papierosy, by zyskać wsparcie w dążeniu do celu. Czasami nie jest ważne samo działanie takiego wsparcia, ale sama jego obecność. Osoby niewłaściwie zmobilizowane, niepewne, są natomiast przewidywane jako dużo trudniej radzące sobie z rzucaniem nałogu, bez względu na to czy używają papierosów elektronicznych, czy nie. Niewątpliwie na korzyść koncernów działa fakt, iż najczęściej osoby rzucające palenie sięgają po papierosy elektroniczne z przekonania, że dzięki tym urządzeniom łatwiej jest pozbyć się przyzwyczajenia tytoniowego.
Badania przeprowadzone przez Michael Siegel, profesora nauk społecznych o zdrowiu w Boston University School of Public Health, wykazały, że poziom chemikaliów wykrytych w parze pochodzącej z e-papierosa jest 1000 razy niższy niż w typowym dymie tytoniowym. Badacz w jednej z udzielonych wypowiedzi stwierdził jednak, że proponowanie palaczowi zastąpienia klasycznych papierosów e-papierosami jest swoistą niedźwiedzią przysługą. Jest to jego zdaniem jedynie przyzwolenie na palenie i podsunięcie innej alternatywy nałogu.
Należy podkreślić, że The Food and Drug Administration, nie zatwierdziła e-papierosów jako „pomocników” w zaprzestawaniu palenia. Ponadto w 2010 roku agencja ta wysłała pisemne ostrzeżenie do firm, które dokonują obrotu e-papierosami. FDA nie uregulowało do tej pory kwestii e-papierosa w zakresie zapewnienia standardowej kontroli jakości. Niemniej jednak, używanie urządzeń staje się coraz bardziej powszechne. Świadczą o tym następujące dane: w 2010 roku 1 osoba na 10 palących używała e-papierosów, liczba ta wzrosła do 2011 roku, bowiem już 2 na 10 dorosłych palaczy posługiwało się elektronicznymi papierosami. Jak wykazują statystyki prowadzone przez Centers for Disease Control and Prevention liczba ta stale rośnie.
E-papierosy są urządzeniami zasilanymi bateriami, które dostarczają odparowanej nikotyny, ale nie zawierają tytoniu, lub w ogóle nie produkują dymu. Chociaż wydaje się, że mogą stanowić metodę zamienną dla tytoniu w czasie odzwyczajania od palenia, nadal jednak niewiele wiadomo o ich bezpieczeństwie używania przez długi okres. Wątpliwa jest ich zdolność do wspierania odchodzenia od nałogu.
Chociaż krytycy mówią o niejasnych efektach długoterminowego używania generatora oparów nikotyny, zwolennicy e-papierosów mówią, że pomagają one kontrolować chęć przyswojenia do nikotyny, unikając szkodliwych aspektów palenia tytoniu.
Jeżeli zdarza Ci się palić zwykłe papierosy i e-papierosy sprawdź czy któreś Cię uzależniły!
|
SPRWADŹ CZY JESTEŚ UZALEŻNIONY!
|
|
|
Jak często palisz? ZWYKŁE PAPIEROSY |
Jak często palisz? E-PAPIEROS |
|
Jeden za drugim (9)
|
Jeden za drugim (9) |
|
Co kilkanaście minut (8) |
co kilkanaście minut (8) |
|
Co godzinę (7) |
co godzinę (7) |
|
Co kilka godzin (6) |
co kilka godzin (6) |
|
2 razy na dzień (5) |
2 razy na dzień (5) |
|
1 na dzień (4) |
1 na dzień (4) |
|
parę razy w tygodniu (3) |
parę razy w tygodniu (3) |
|
raz na tydzień (2) |
raz na tydzień (2) |
|
sporadycznie (1) |
sporadycznie (1) |
W nawiasach podano rangi odpowiedzi
Obliczenie: pierwszą liczbę dzielimy przez drugą.
Wyniki:
0 – 0,99 uzależnienie od e-papierosa
1 – brak zmian
1,01 – 9 uzależnienie od papierosów
red. Izabela Kołodziejczyk
portal biotechnologia.pl
Źródła:
http://news.yahoo.com/e-cigarettes-help-smokers-quit-132420184.html
http://www.livescience.com/32089-do-e-cigarettes-help-smokers-quit.html
http://www.bu.edu/news/category/michael-siegel/
KOMENTARZE