Wyniki badań neuroobrazowych, opublikowanych w czasopiśmie „Bilingualism: Language and Cognition”, wykazały, że hipokamp – obszar mózgu kluczowy dla pamięci i uczenia się, a także jeden z pierwszych dotkniętych w przebiegu Alzheimera – jest większy u osób dwujęzycznych w porównaniu z osobami jednojęzycznymi, nawet w przypadku grup badanych ze zdiagnozowaną chorobą Alzheimera.
Dwujęzyczność a „konserwacja mózgu”
Dwujęzyczność od wielu lat jest uznawana za czynnik sprzyjający zdrowiu poznawczemu osób starszych. Dotychczasowe badania sugerowały, że dwujęzyczność może opóźnić wystąpienie objawów choroby Alzheimera nawet o pięć lat w porównaniu do osób posługujących się jednym językiem. Najnowsze odkrycia wskazują jednak, że bilingwalizm wspiera także utrzymanie kondycji i zdrowia mózgu. Hipokamp, którego degeneracja jest charakterystycznym objawem choroby Alzheimera, wykazuje większą objętość u osób dwujęzycznych, co może potwierdzać pewną formę ochrony mózgu przed nieodwracalnymi zmianami związanymi z wiekiem i postępem choroby.
Trzy poziomy odporności mózgu
Naukowcy z Concordii, pod kierownictwem doktorantki Kristiny Coulter i profesor na Wydziale Psychologii Natalie Phillips, podkreślają, że odkrycia te wpisują się w szerszy kontekst tzw. odporności mózgu, którą można podzielić na trzy kategorie:
- utrzymanie mózgu, które odnosi się do zdolności mózgu do zachowania swojej formy i funkcji, mimo procesu starzenia się; badacze uważają, że czynniki, takie jak stymulacja umysłowa (którą zapewnia dwujęzyczność), zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna, dobry sen oraz zdrowie sensoryczne, mogą przyczyniać się do opóźnienia lub zmniejszenia skutków starzenia się mózgu;
- rezerwa mózgowa – to pojęcie odnoszące się do struktury mózgu, w tym jego wielkości i objętości tkanki szarej; większa rezerwa mózgowa oznacza, że mózg ma więcej „zapasowej" tkanki, co pozwala mu lepiej funkcjonować, nawet w przypadku uszkodzeń lub zaników związanych z chorobami neurodegeneracyjnymi;
- rezerwa poznawcza – to natomiast zdolność mózgu do wykorzystywania alternatywnych dróg, gdy pierwotne obszary odpowiedzialne za funkcje poznawcze ulegają uszkodzeniu lub starzeniu się; oznacza to, że mózg o większej rezerwie poznawczej może lepiej adaptować się do wyzwań, korzystając z innych swoich części, aby utrzymać funkcje, takie jak pamięć czy umiejętności językowe.
Brak rezerwy w obszarach językowych, ale większa elastyczność
Choć badania nie wykazały związku dwujęzyczności ani z rezerwą mózgową w obszarach związanych z językiem, ani rezerwą poznawczą w regionach szczególnie dotkniętych chorobą Alzheimera, stwierdzono, że osoby dwujęzyczne lepiej radzą sobie z uszkodzeniami hipokampu wynikającymi z procesu degeneracji. Wynika to prawdopodobnie z faktu, iż ich mózgi potrafią lepiej wykorzystywać alternatywne ścieżki i strategie do podtrzymania funkcji poznawczych. Obserwacje te sugerują, że dwujęzyczność może przyczyniać się do większej elastyczności poznawczej, co z kolei pozwala na lepszą adaptację w sytuacjach, gdy mózg ulega starzeniu się lub uszkodzeniu.
Badanie na szeroką skalę
Badanie objęło zarówno osoby starsze, zdrowe pod kątem zdolności poznawczych, jak i osoby, u których zaobserwowano subiektywne pogorszenie funkcji poznawczych lub łagodne zaburzenia poznawcze oraz pacjentów z pełnoobjawową chorobą Alzheimera. Co ważne, grupę badaną dopasowano pod względem wieku, wykształcenia, funkcji poznawczych i pamięci. Wyniki wykazały, że u żadnej z osób dwujęzycznych nie zaobserwowano istotnej różnicy w objętości mózgu w obszarze związanym z chorobą Alzheimera, co sugeruje, że mózg osób posługujących się dwoma językami jest bardziej odporny na uszkodzenia stanowiące konsekwencję rozwoju tego schorzenia. W przypadku pacjentów jednojęzycznych zauważono natomiast wyraźne zmniejszenie objętości hipokampu wraz z pogarszaniem się stanu zdrowia.
Znaczenie społeczno-poznawcze
Uzyskane wyniki podkreślają, że dwujęzyczność to nie tylko zdolność językowa, ale również forma aktywności poznawczej, która sprzyja zdrowiu mózgu. Prof. Natalie Phillips zaznacza, że mówienie w dwóch językach angażuje zarówno funkcje poznawcze, jak i społeczne, co z kolei może wspierać kondycję mózgu na wielu poziomach. Badanie jako jedno z nielicznych analizuje wpływ dwujęzyczności na strukturę mózgu w pełnym spektrum – od osób poznawczo zdrowych, poprzez te z podwyższonym ryzykiem wystąpienia choroby Alzheimera, aż po pacjentów z zaawansowanym stadium tej choroby.
Przyszłe perspektywy badań
Naukowcy z Concordii planują kontynuować swoje badania, aby zrozumieć, czy podobny pozytywny wpływ wielojęzyczności można zaobserwować również w innych sieciach mózgowych. Poprzez badania skupiające się na tym, jak mózgi osób dwujęzycznych radzą sobie ze zmianami związanymi z wiekiem mogą oni dostarczyć jeszcze bardziej przekonujących dowodów na to, że umiejętność posługiwania się wieloma językami ma długotrwałe korzyści dla zdrowia mózgu i odporności na choroby neurodegeneracyjne.
KOMENTARZE