Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Białko MYC stymulatorem wzrostu komórek
12.03.2013

Od lat naukowców intrygowało, jak to się dzieje, że jedno białko może pobudzać wzrost różnych nowotworów. Zagadkę tę udało się rozwiązać badaczom z National Institute of Health w USA. Dowiedli oni, że białko MYC zamiast włączać i wyłączać geny, stymuluje ekspresję genów, które już są włączone.

Do tej pory było wiadomo, że MYC pomaga w aktywacji komórek, czyli w ich dorastaniu i szybkich podziałach. W czasie odpowiedzi immunologicznej białe ciałka krwi ulegają aktywacji, by pomóc zwalczyć infekcję. Jeżeli aktywacja nie będzie właściwie regulowana, komórki mogą zacząć rosnąć bez kontroli, co doprowadzi do nowotworu. Naukowcy wiedzieli, że nienaturalne poziomy MYC mogą prowadzić do raka, ale do tej pory nikt nie potrafił wyjaśnić, w jaki sposób może to prowadzić do tak wielu różnych nowotworów.

Badacze prowadzili swoje doświadczenia na białych ciałkach krwi (B i T), gdyż to one są często dotknięte przez nienaturalne poziomy MYC i mogą przekształcić się w komórki chłoniaka i szpiczaka. Krwinki wystawiano na działanie obcych toksyn, by wzbudzić odpowiedź immunologiczną i aktywować znakowane fluorescencyjnie MYC. Dzięki takiemu postępowaniu można było obserwować komórki i sprawdzać, które geny białek MYC wydawały się pobudzone.

Okazało się, że MYC nie preferowały specyficznego typu genu, za to białka MYC były obecne prawie w każdym genie, który właśnie uległ ekspresji lub włączył się. Ilość MYC w każdym genie, który uległ ekspresji harmonizowała z tym, jak aktywny był ten gen przed stymulacją immunologiczną. Im bardziej był aktywny, tym więcej zebrało się tam MYC.

Naukowcy doszli do wniosku, że białka MYC wzmacniały aktywność w odniesieniu do poziomu ekspresji początkowych:dawały małą stymulację genom z niską aktywnością i dużą stymulację genom z wysoką aktywnością.

„MYC nie jest zwykłym włącznikiem, ale uniwersalnym wzmacniaczem” – mówi dr Keji Zhao, współautor badania i dyrektor Systems Biology Center przy NIH’s National Heart, Lung, and Blood Institute (NHLBI) oraz dodaje – „Odkrycie to pozwala zrozumieć jak i dlaczego nienaturalne poziomy MYC znajduje się w wielu różnych rodzajach raka, jak np. rak piersi, płuc i kilka nowotworów krwi.”

Funkcję MYC opisuje obrazowo dr David Levens, współautor, z Laboratory of Pathology w National Cancer Institute (NCI), które jest częścią NIH: „MYC jest jak kontrola głośności w odtwarzaczu. Jeśli słucha się np. opery, dodatek większej ilości MYC sprawi, że opera będzie głośniejsza, ale nie zmieni programu na rap. Jeśli zaś komuś zależy wyłącznie na ciszy MYC zwiększy tę ciszę.”

Obaj naukowcy podkreślają, że odkrycie funkcji MYC może wpłynąć na przyszłe metody leczenia nowotworów, związanych z MYC. Na przykład ograniczenie aktywności tego białka może okazać się lepszą strategią niż wykorzystanie celowanej chemioterapii w celu eliminacji aktywności MYC.

 

Małgorzata Nowak

Źródło: http://www.nih.gov/news/health/sep2012/nhlbi-27.htm

KOMENTARZE
Newsletter