Na samym początku opisywanych prac badawczych naukowcy zlecali ochotnikom rozwiązanie łamigłówek, a następnie zestawili szybkość wykonywania zadania z gatunkami wirusów bytujących w jelitach uczestników. Okazało się, że zagadki najskuteczniej rozwiązują osoby, u których odnotowano najwyższy poziom wirusów Caudovirales. Korelacja nie oznacza jednak przyczynowości. Zaskakujące wyniki stanowiły natomiast inspirujący punkt wyjścia dla dalszych testów.
W celu sprawdzenia, czy wirusy mają bezpośredni wpływ na pamięć naukowcy podali grupie 92 muszek owocowych dietą bogatą w Caudovirales. W porównaniu z owadami z grupy kontrolnej muchy wydawały się zapamiętywać informacje przez dłuższy okres. Zaobserwowano u nich również większą ekspresję z plastycznością układu nerwowego. Badacze odkryli też negatywną korelację pomiędzy poziomem wirusów Microviridae w jelitach gospodarza a zdolnością uczenia się i zapamiętywania nowych informacji.
Próbując odkryć związek przyczynowy między funkcjami poznawczymi a składem bakteriofagów jelitowych, naukowcy podali myszom przeszczepy kału od ludzkich dawców. W kolejnej fazie zmierzyli ich zdolności w testach pamięciowych, a także zsekwencjonowali RNA z kory przedczołowej w celu pomiaru zmian w ekspresji genów. U zwierząt zaobserwowano poprawę funkcji poznawczych oraz zwiększenie ekspresji genów związanych z plastycznością synaptyczną.
Wiele badań opublikowanych w ciągu ostatnich lat sugeruje, że skład bakteryjny mikrobiomu jelitowego ma znaczący wpływ na funkcjonowanie mózgu oraz zdrowie psychiczne. Najnowsze wyniki badań wskazują jednak na to, że dotychczasowe prace nad florą jelitową przeoczyły kluczowy element układanki – skład gatunkowy i częstość występowania wirusów w układzie pokarmowym. Naukowcy twierdzą, że przełomowe dane stawiają wiele nowych pytań dotyczących tego, jak wirusy wpływają na funkcje naszego mózgu.
KOMENTARZE