Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Aluminium w antyperspirantach wzbudza coraz więcej wątpliwości
07.09.2012

Aluminium (glin) jest powszechnie stosowanym składnikiem kosmetyków przeciwpotowych. Stosowanie soli tego pierwiastka w antyperspirantach jest dziś szeroko dyskutowane, ponieważ liczne badania wskazują ścisłe powiązanie procesów akumulacji pierwiastka ze zwiększonym prawdopodobieństwem zachorowania na chorobę Alzheimera i raka piersi.


Przeczytaj również:

Obecny w kosmetykach triclosan toksyczny nie tylko dla bakterii

Kosmetyczna mikrobiologia, czyli krótki poradnik jak chronić kosmetyki od drobnoustrojów.


 

Istnieje coraz więcej dowodów na związek pomiędzy stosowanymi pod pachy kosmetykami pielęgnacyjnymi i zapobiegającymi poceniu się,  a zwiększonym prawdopodobieństwem zachorowania na złośliwe nowotwory piersi. Działanie kosmetyków zawierających w swych składach sole aluminium, takie jak chlorowodzian glinu (ACH), może być niebezpieczne dla naszego zdrowia.  ACH jest składnikiem aktywnym antyperspirantów, a jego działanie polega na fizycznym zablokowaniu gruczołów potowych, co zapobiega wydostaniu się potu na powierzchnię ciała. W procesie tym, u ujścia gruczołu potowego zostaje utworzony „korek” , w skład którego wchodzi kombinacja soli aluminium i naszych własnych uszkodzonych komórek skóry. Stworzenie takiej mechanicznej bariery, jest nie tylko zagrożeniem dla naturalnych procesów termoregulacyjnych, ale przede wszystkim może bezpośrednio przyczyniać się do zainicjowania procesów nowotworzenia. Badania wykazały, że wielokrotne, miejscowe stosowanie antyperspirantów, zawierających w swych składach związki aluminium, może doprowadzić do powstawania miejscowych reakcji toksycznych. Aluminium–zirconium jest inną popularną solą dodawaną do produktów przeciw poceniu się, a jej obecność jest ściśle powiązana z powstawaniem ziarniaków w miejscu zastosowania. Aluminium jest też częstym składnikiem szczepionek, w których okazuje się być głównym czynnikiem alergizującym.

Rak piersi powstaje w wyniku mutacji genetycznych w komórkach somatycznych piersi, głównie komórek nabłonka, u których zanika zdolność kontroli swojego wzrostu, przez co stają się komórkami nowotworowymi. Najlepszym dowodem zależności pomiędzy stosowanymi w kosmetykach solami aluminium, a zwiększoną częstotliwością zachorowań na raka piersi jest obserwowana w ostatnich czasach duża liczba przypadków raka górnej, zewnętrznej części piersi (okolica pach).  Innym dowodem jest zwiększony poziom niestabilności genomu tej okolicy, a niestabilność ta została potwierdzona licznymi badaniami. Takie lokalne występowanie zmian genetycznych, obrazuje rolę pozaukładowego czynnika chorobotwórczego.

 Glin należy do grupy pierwiastków balastowych, czyli takich które ulegają akumulacji w organizmach żywych. To właśnie dzięki tej właściwości pierwiastka, jego wieloletnie nagromadzanie się w naszych komórkach, może doprowadzić do daleko idących zmian, znajdujących odzwierciedlenie w zwiększonym prawdopodobieństwie zachorowania na powyższe choroby. Sole glinu:      chlorek glinu     (aluminium chloride),    chlorowodorek glinu    (aluminium chlorhydrate),   tetrahydroksychlorek    glinowocyrkonowy GLY  (aluminium zirconium   tetrachlorohydrex),  chlorek glinu  (aluminium chloride), siarczan glinu (aluminium sulphate) i fenosiarc zan glinu (aluminium phenosulphate) dodawane są do kosmetyków w wysokich stężeniach. Chlorek glinu, chlorowodorek glinu i tetrahydroksychlorek glinowocyrkonowyGLY dodawane są odpowiedni o w stężeniach 15%, 20% i 25% wagowych. Kosmetyk nanoszony pod pachami i w okolicy piersi, pozostaje tam przez wiele godzin. Co więcej, środki te niezwykle trudno wymyć z naszej skóry za pomocą łagodnych środków myjących takich jak szampony czy żele. Dodatkowymi wrotami dla wnikania w naszą skórę toksycznego aluminium są mikrootarcia i maleńkie skaleczenia, które powstają podczas depilacji.

Badania wykazały, że skutki działania aluminium obejmują uszkodzenia DNA zaburzające prawidłowy szlak sygnałowy procesu wzrostu.  Przy zastosowaniu metody kometowej wykazano również, że aluminium znajdujące się antyperspirantach może wywoływać uszkodzenia DNA na poziomie pojedynczej komórki. Glin może przyczyniać się do powstania stresu oksydacyjnego poprzez zakłócanie prawidłowego funkcjonowania czynników transkrypcyjnych. Może także wywierać negatywny wpływ na prawidłowe działanie receptora estrogenowego poprzez „naśladowanie estrogenu”. To „naśladownictwo” bezpośrednio przyczynia się do wzrostu częstotliwości zachorowań na raka piersi, a liczba doniesień na ten temat z roku na rok niepokojąco wzrasta. Co gorsze, złośliwe nowotwory piersi, wbrew powszechnej opinii dotyczą już coraz młodszych kobiet.

Inną niż poprzez skórę drogą, przedostaje się do  organizmu aluminium, podejrzewane o przyczynianie się do neurodegeneracji. Pamiętajmy o tym, że oprócz sztyftów czy popularnych kulek, na sklepowych półkach spotkamy wielką gamę antyperspirantów w aerozolu. Wdychane przez nas cząsteczki związków aluminium mogą mieć istotny wpływ na rozwój chorób centralnego układu nerwowego. Badania potwierdziły, że wdychanie aerozoli, w których składzie znajdziemy sole aluminium, zwiększa masę ciała, ale o wiele bardziej niepokojący jest fakt, że zwiększeniu ulega także masa mózgu. To właśnie dlatego naukowcy dopatrują się związku między popularnie dodawanym do codziennych produktów pielęgnacyjnych aluminium, a chorobą Alzheimera.

Coraz modniejszą alternatywą tradycyjnych antyperspiratów stały się kryształy. Produkty z kryształami spotkamy w formie minerału (kamień) lub w formie rozdrobnionej w postaci żelu aplikowanego za pomocą kulki. Najczęściej są tosiarczan magnezu i ałun. Opisana alternatywa jest zdrowszą tylko pozoru, gdyż ałun to nic innego jak siarczan glinu. Producenci tego typu kosmetyków (często opatrzonych różową wstążeczką na opakowaniach) tłumaczą, że siarczan glinu ma o wiele wyższy ciężar cząsteczkowy niż popularny chlorowodorotlenek glinu, dlatego nie jest on wchłaniany przez naszą skórę. Niestety, powinniśmy wiedzieć, że siarczany są silnie rozpuszczalnymi w wodzie (a także w pocie) solami. Ałun pod wpływem potu szybciej rozpada się na swoje składniki, dzięki czemu glin w czystej postaci zostaje wchłonięty przez skórę. Dodatkowymi substancjami wspomagającymi proces wchłaniania, są  składniki zmiękczające , które stanowią obowiązkowy ingredient większości receptur kosmetyków.

Do najczęściej spotykanych substancji zmiękczających należą:

  • Związki jonowe (środki powierzchniowo czynne jonowe), do których należą laurylosiarczan sodu, karboksylan sodu, hialuronian sodu i askorbinian sodu
  • Rozpuszczalniki, takie jak  aceton (propanon), etanol, trichloroetanol, limonen, glikol polietylenu (PEG), glikol propylenu (PPG), ksylen czy acetamid
  • Substancje wiążące, takie jak liposomy, naftalen, nonoksynol, środki powierzchniowo czynne klasyczne i niejonowe
  • Kwasy tłuszczowe, takie jak kwas kaprynowy, kwas mlekowy, kwas linolowy, kwas linolenowy, kwas oleinowy, kwas palmitynowy
  • Estry kwasów tłuszczowych, takie jak metyl, związki sorbitanu,  octan butylu, octan etylu i izopropyl
     

Anna Tomczak

 

Źródła:
1. Aluminium, antiperspirants and breast cancer; P.D. Darbre, Journal of Inorganic Biochemistry, Volume 99, Issue 9, September 2005, Pages 1912–1919

2. Does antiperspirant use increase the risk of aluminium-related disease, including Alzheimer's disease? ; C. Exley, Molecular Medicine Today,Volume 4, Issue 3, 1 March 1998, Pages 107–109

KOMENTARZE
Newsletter