Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Superfoods – fakty i mity

Termin "superfoods" stał się w ostatnich latach niezwykle popularny. Nie jest on jednak pojęciem ani naukowym, ani medycznym. Ma przede wszystkim charakter marketingowy. Grupie produktów określanych tym terminem przypisuje się wysoki potencjał prozdrowotny. Warto jednak racjonalnie ocenić treści zamieszczane przez producentów czy fitness blogerów.

 

 

Czym są superfoods?

Superfoods to produkty zawierające duże stężenie składników prozdrowotnych. Chodzi tutaj przede wszystkim o antyoksydanty, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy. Składniki te w odpowiednich ilościach wpływają korzystnie na funkcjonowanie organizmu oraz spowalniają jego starzenie. Zazwyczaj do tej grupy zalicza się żywność pochodzenia roślinnego, ryby oraz rzadziej nabiał.

Termin "superfoods" został użyty po raz pierwszy przez Aarona Mossa w czasopiśmie "Nature Nutrition" w 1998 roku. Od tej pory stał się popularnym hasłem w gazetach i czasopismach, w których zamieszczano porady dietetyczne. Nie istnieją medyczne czy naukowe metody klasyfikacji produktów spożywczych do superfoods. Mimo tego, że nie jest on pojęciem ścisłym, termin ten stał się istotny dla branży suplementacji, dietetyki czy fitnessu. Z tego względu warto rozważyć znaczenie zjawiska superfoods z punktu widzenia naukowego.

 

Wątpliwości lekarzy i naukowców dotyczące superfoods

Zaznaczyć wypada, że używanie terminu "superfoods" na opakowaniach produktów jest zakazane w Unii Europejskiej od 2007 roku. Wynika to z faktu, że nie istnieją normy, które mogłyby kontrolować umieszczanie takiej informacji na żywności. Produkty z grupy superfoods często opisywane są w artykułach jako produkty, które leczą lub w wyraźny sposób zapobiegają chorobom. W większości sytuacji są to slogany niemające pokrycia w badaniach naukowych. Testy laboratoryjne czy nawet kliniczne udowadniają zazwyczaj wpływ konkretnej substancji na komórki lub organizm. Zbadanie długoletniego wpływu pokarmu, zawierającego wiele związków, na stan zdrowia jest dużo trudniejsze.

Na przykładzie antyoksydantów zawartych w żywności, w probówce laboratoryjnej możemy wykazać, że pomagają one komórkom w redukcji stresu oksydacyjnego. Jednak takie wyniki badań niekoniecznie przekładają się na złożone procesy zachodzące w ludzkim ciele. Również w przypadku, gdy dysponujemy wynikami badań dotyczącymi prozdrowotnych właściwości danej substancji zawartej w pokarmie typu superfoods, nie mamy jednoznacznego dowodu na jego cudowne właściwości. Istotne jest również to, ile tego związku zostanie przyswojone przez organizm. Przykładowo kurkumina, zawarta w kurkumie, posiada właściwości przeciwnowotworowe. W przypadku przyjmowania jej z pokarmem osiągnięcie takiego stężenia tej substancji we krwi, które pozwalałoby na aktywność terapeutyczną, jest jednak niemożliwe.

Kolejnym problemem jest to, że superfoods zawierające daną substancję prozdrowotną zazwyczaj podlegają obróbce (suszenie, gotowanie) przed zjedzeniem. W jej trakcie związki aktywne mogą ulec rozpadowi. W konsekwencji trudno określić korzystne właściwości gotowego produktu. Kolejnym problemem jest to, że oprócz składników o udowodnionym działaniu prozdrowotnym, w superfoods mogą znajdować się również szkodliwe. Dobrym przykładem takiej sytuacji jest olej kokosowy. W pewnym momencie mogliśmy obserwować niezwykłą popularność tego produktu. Polecało go wielu fitness blogerów. Często w tekstach był nazywany superfoods. Prozdrowotne właściwości oleju kokosowego były mu przypisywane ze względu na zawartość MTC, czyli średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych. Istnieją badania wskazujące na to, że związki te podnoszą podstawową przemianę materii. W ostatnim czasie lekarze i naukowcy zaczęli jednak mówić o szkodliwości tego produktu, która jest związana z dużym stężeniem nasyconych kwasów tłuszczowych w tym produkcie.

 

Najbardziej popularne superfoods to produkty egzotyczne i drogie

Spirulina, jagody goji, acai czy trawy pszenicy to produkty, które chyba najczęściej pojawiają się w artykułach fitness blogerów. Jest o nich głośno, ponieważ są to pokarmy dosyć drogie, tak więc wymagające intensywnej reklamy. Warto jednak zaznaczyć, że egzotyczne niekoniecznie jest zdrowsze niż lokalne. Polskie, tanie produkty często posiadają podobną zawartość substancji prozdrowotnych co zagraniczne superfoods.

Mimo tego, że produkty z omawianej grupy często sprzedawane są na półkach z żywnością "eco", są zdecydowanie mniej ekologicznym rozwiązaniem niż większość rodzimych składników zdrowej diety. Wynika to chociażby z konieczności transportu do Polski. Przykładem szkodliwego wpływu superfoods na środowisko mogą być uprawy awokado w Ameryce Południowej. Ze względu na popularność tego owocu w krajach wysokorozwiniętych przeznacza się olbrzymie przestrzenie na jego uprawę, co niszczy naturalne siedliska. Zjawisko to jest odpowiedzialne za 30-40% rocznej utraty terenów leśnych w Meksyku.

 

Istnieje wiele ciekawych polskich odpowiedników egzotycznych superfoods:

  • czarne jagody zamiast goji – niezwykle wartościowe źródło antocyjanów, które są antyoksydantami istotnymi dla zdrowia układu krwionośnego oraz funkcjonowania wzroku;
  • żurawina zamiast goji – bogate źródło witamin oraz mikroelementów. Zawiera również substancje, które chronią drogi moczowe przed infekcjami. Jest to składnik suplementów dostępnych w aptekach;
  • siemię lniane zamiast nasion chia – jedne i drugie nasiona są źródłem kwasów omega-3. Znaczącą różnicą między nimi jest cena. Kilogram nasion chia kosztuje nawet 100 zł;
  • pokrzywa zamiast aloesu – obniża poziom cholesterolu we krwi, redukuje stany zapalne oraz pozytywnie wpływa na gojenie ran;
  • warzywa liściaste zamiast trawy pszenicy – wspaniałe źródło witamin, mikroelementów oraz przeciwutleniaczy.

Komponując zdrowy jadłospis, warto bazować na składnikach lokalnych i korzystnych ekonomicznie. Dzięki temu możemy jeść je w dużych ilościach, dostarczając potrzebnych składników odżywczych. Małe dawki drogich superfoods od czasu do czasu nie uratują naszego stanu zdrowia.

 

Superfoods, kit czy hit?

Superfoods w zdecydowanej większości są niezwykle zdrowymi składnikami diety. Należy pamiętać jednak o tym, iż jedzenie kilku produktów z tej grupy nie musi korzystnie wpłynąć na nasze zdrowie. Koniecznym warunkiem dobrego stanu organizmu jest zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna. Czytając artykuły o tych produktach, należy mieć na uwadze fakt, że wspomniany termin nie jest naukowy, tak więc użycie go przez autora nie jest żadną gwarancją skuteczności.

Istotne jest również to, że superfoods to nie leki. Z tego względu, gdy trafiamy w artykułach na informacje sugerujące ich aktywność terapeutyczną, powinny one wzbudzić naszą wątpliwość co do rzetelności naukowej tekstu. Na treści zamieszczane przez producentów żywności czy też popularnych blogerów najlepiej patrzeć krytycznym, trzeźwym okiem. Warto pamiętać również o tym, że niektóre produkty, które były zaliczane do superfoods, okazały się szkodliwe.

Źródła

1. M. Pieszak, P. L. Mikołajczak, Właściwości lecznicze pokrzywy zwyczajnej (Urtica dioica L.), "Postępy Fitoterapii" 2010, nr 4.

2. EWA PIĄTKOWSKA, ANETA KOPEĆ, TERESA LESZCZYŃSKA ”ANTOCYJANY – CHARAKTERYSTYKA, WYSTĘPOWANIE I ODDZIAŁYWANIE NA ORGANIZM CZŁOWIEKA, ŻYWNOŚĆ”. Nauka. Technologia. Jakość, 2011, 4 (77), 24-35.

3. „Jak to się stało, że olej kokosowy już nie jest zdrowy?” dr Damian Parol, damianparol.com.

4. Superfoods: How ‘super’ are they? Foodmatterslive.

5. „Kurkumina w chemoprewencji raka piersi”, Katarzyna Terlikowska, Anna Witkowska, Sławomir Terlikowski, Postepy Hig Med Dosw (online), 2014; 68: 571-578.

6. „Demand for avocados destroying Mexico's pine forests”, https://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/avocados-deforestation-demand-price-rise-destroy-mexico-pine-forests-a7182571.html.

KOMENTARZE
news

<Styczeń 2020>

pnwtśrczptsbnd
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
2
Newsletter