Telemedycynę (inaczej teleopiekę) możemy zdefiniować jako formę świadczenia usług medycznych, która łączy w sobie elementy telekomunikacji, medycyny oraz systemów informatycznych.
– Telemedycyna polega na działaniach medycznych czy opiekuńczych na każdym etapie leczenia czy diagnozy, gdzie poszczególni uczestnicy tego procesu znajdują się w innych miejscach – tłumaczy dr Jacek Gleba, prezes Zarządu MDT Medical. – Możemy tu zaliczyć system integrujący przekazywanie danych, system rehabilitacji, leczenia, systemy profilaktyki czy opieki nad pacjentem w domu bądź w klinice. Temat jest szeroki, jak sama medycyna.
Z systemem telemedycznym w ścisły sposób powiązana jest teleopieka stanowiąca bazową gałąź medycyny na odległość. Powiązana jest ona z podstawową opieką nad niesamodzielnym pacjentem, wymagającym płynnego mechanizmu udzielania pomocy oraz samego leczenia. Dostępne są w tej chwili systemy pozwalające na monitorowanie pacjenta, przy zastosowaniu systemów dedykowanych różnym typom schorzeń. Możliwa jest też generacja różnych sfer działania. Powiązane jest to z jednej strony z opieką nad pacjentem, ale również z wprowadzeniem automatycznych systemów ułatwiających ich funkcjonowanie (np. system automatycznego odcinania gazu w przypadku osób z demencją).
– Teleopieka rozwija się w kierunku wsparcia opiekunów oraz rodzin w systemy automatyczne, by odciążyć osoby odpowiedzialne za opiekę nad danym pacjentem – dodaje dr Jacek Gleba. – Możliwe jest to dzięki wprowadzeniu pewnych zautomatyzowanych alarmów czy możliwości komunikacji.
Rozwój elektronicznych systemów opieki
Pierwsze wzmianki z zakresu telemedycyny pochodzą ze Stanów Zjednoczonych. W latach 60. ubiegłego wieku stworzono tam satelitarną sieć komunikacyjną, która umożliwiała kontakt pomiędzy amerykańskimi bazami wojskowymi a jednostkami świadczącymi opiekę medyczną w USA. Pierwsze monitorowanie stanu zdrowia pacjenta na odległość (podstawowe parametry życiowe) przeprowadzono w 1962 r. u astronauty Johna H. Glenna. Pierwsza oficjalna definicja telemedycyny (Bird) pochodzi z 1971 r.: „praktykowanie medycyny bez tradycyjnego kontaktu pomiędzy lekarzem i pacjentem poprzez użycie interaktywnego systemu przekazu audiowizualnego”.
W Europie usługa ta rozwija się intensywnie od 20 lat. W 1988 r. w Saint-Nazaire we Francji wprowadzono system kart SANTAL, które w elektronicznej formie zapisywały informacje o pacjencie. Rok później NASA wprowadził międzynarodowy projekt telemedyczny „Space Bridge to Armenia/Ufa”, który umożliwił konsultacje medyczne podczas trzęsienia ziemi w Armenii oraz katastrofy kolejowej w Rosji.
W przypadku naszego kraju, od 2001 r. działa Sekcja Telemedycyny Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, która propaguje rozpowszechnienie tego typu opieki w Polsce. W porównaniu do innych krajów europejskich, system ten nie jest tak popularny i rozpowszechniony.
– W Polsce teleopieką objętych jest w tym momencie około 1000 osób – tłumaczy dr Jacek Gleba. – Porównywalny w stosunku do wielkości oraz struktury rynek w Hiszpanii szacuje się obecnie na prawie milion osób. Nasz potencjał nie jest do końca wykorzystany. Rynek faktycznie nie istnieje, ponieważ do tej pory nie stworzono realnych mechanizmów wsparcia teleopieki w Polsce.
Jakie narzędzia mogą być wykorzystane?
Na rynku dostępnych jest kilka narzędzi, umożliwiających monitorowanie stanu zdrowia, czy usprawniających funkcjonowanie osób niepełnosprawnych i chorych. Do systemów telemedycznych można zaliczyć m. in.:
- Rejestrację objawów w domu, np. EKG przez telefon, systemy monitorujące zaostrzenia POChP. Aparatura umożliwia wykonanie pomiarów parametrów powiązanych z konkretnymi jednostkami chorobowymi w domu.
- Systemy alarmowe, które umożliwiają kontrolę nad chorymi oraz dają możliwość ostrzegania personelu o wszelkich zmianach przez samego pacjenta. Systemy dostosowane są do pracy zarówno w szpitalach jak i w domach opieki.
- Czujniki stosowane w przypadku pacjentów z demencją. Mogą to być czujniki powiązane z otwieraniem drzwi, łóżkowe czy ruchu.
- Wideokonferencje umożliwiające rozmowę z lekarzem bądź pracownikiem służby medycznej za pośrednictwem łącza wideo.
- Infolinie pozwalające na kontakt pacjentów z pracownikami służby zdrowia, którzy przekazują informacje o stanie zdrowia, a w razie konieczności kierują do lekarzy specjalistów.
W jakich sytuacjach systemy telemedyczne mogą zastąpić podstawową opiekę medyczną? Oczywiście, że nie zastąpią wizyt u lekarza, jednak w wielu przypadkach takie rozwiązanie jest korzystne nie tylko dla pacjenta, ale również dla specjalistów. W części przypadków, rozmowa z konsultantami medycznymi jest wystarczającym rozwiązaniem, które może być prowadzone online.
– Lekarz powinien stawiać diagnozę oraz leczyć – podsumowuje dr Jacek Gleba. – Wszystko, co znajduje się poza bezpośrednią sferą diagnozy i leczenia gdzie taki kontakt jest niezbędny, może być zautomatyzowane i przeniesione w sferę wirtualną na mechanizmy telemedyczne. Z pewnością zostanie duża sfera bezpośredniego kontaktu z pacjentem, bo tego na dziś nie da się uniknąć. Olbrzymia część dnia pracy lekarza może być zautomatyzowana, co jest również korzystne dla pacjenta. Cenny czas pracy lekarza czy pielęgniarki możemy w ten sposób lepiej wykorzystać.
Oferowane na rynku systemy telemedyczne, koncentrują się na różnych typologiach oraz rozwijają się na różne sfery opieki i pomocy pacjentom. W zależności od oferowanego systemu, możliwe jest ich dalsze udoskonalanie oraz poszukiwanie nowych rozwiązań i opcji wykorzystania.
Zalety oraz ograniczenia
Jedną z głównych zalet wprowadzenia usług telemedycznych są korzyści organizacyjne pozwalające na lepsze wykorzystanie systemu opieki medycznej. Stworzenie bardziej efektywnego systemu, który lepiej organizuje leczenie pacjentów, przekłada się na zmniejszenie ilości efektów ubocznych. Poza tym, pacjent generuje mniejsze koszty powiązane z jego leczeniem. Wpływa to na wytworzenie znacznych korzyści finansowych. Drugą bardzo ważną kwestią jest zapewnienie ułatwień oraz pomocy osobom opiekującym się w domu czy w domach opieki niepełnosprawnymi bądź niesamodzielnymi pacjentami. Zastosowanie takich automatycznych systemów zwiększa komfort dla obu stron. Umożliwia odciążenie opiekunów, a w przypadku samych pacjentów daje im większą samodzielność oraz zapewnia bezpieczeństwo.
Telemedycyna oraz teleopieka, pomimo wielu udogodnień kierowanych do pacjentów, nie są pozbawione ograniczeń. Istotnymi z nich są uwarunkowania prawne oraz zrozumienie podstawowej roli jego działania. System opieki na odległość został stworzony w celu usprawnienia komunikacji i dostępu do lekarzy oraz opieki zdrowotnej, a także wprowadzenia zautomatyzowanych systemów usprawniających funkcjonowanie niesamodzielnym pacjentom.
Kolejne ograniczenia wynikają z samej technologii. Przykładem może być EKG przez telefon. Diagnoza zawału serca w takim przypadku jest ryzykowna, ponieważ nawet w warunkach szpitalnych wymaga przeprowadzenia dodatkowych testów opierających się m. in. na badaniu poziomu markerów zawału mięśnia sercowego. W takim przypadku nadal niezbędna jest konsultacja lekarska.
KOMENTARZE