Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Krztusiec powraca po latach
Choroba znana również jako koklusz jest bardzo zaraźliwa. Jej objawy są niezwykle uciążliwe, a umieralność wynosi 1,5%. W zasadzie trochę zapomniany krztusiec powraca. Dotyka nie tylko małe dzieci, ale i osoby w wieku 60 lat i starsze. W Polsce, mimo obowiązkowych szczepień, w 2012 r. odnotowano prawie 4 700 zachorowań. Dlaczego? Jak można zabezpieczyć się przed tą groźną infekcją?

Krztusiec, który roznosi się wyjątkowo niebezpieczną drogą kropelkową, był niegdyś powszechną chorobą dzieciństwa  i jedną z najczęstszych przyczyn zgonów u dzieci do lat 4. Jest on wywoływany przez bakterię Bordetella pertussis, potocznie nazywaną pałeczką krztuśca. Przez wynalezieniem skutecznej szczepionki, nierzadko choroba kończyła się zgonem.

Dziś w Polsce dostępne są całokomórkowe i bezkomórkowe szczepionki przeciw krztuścowi. Jest ona skojarzona z inną - przeciw błonicy i tężcowi i występuje jako szczepionka DTP.  Według obowiązkowego programu szczepień, każde dziecko powinno zostać zaszczepione 4 dawkami szczepionki w 2., 3.-4. , 5.-6. i 16.-18. miesiącach życia oraz dawką przypominającą w 6. roku życia.

Skąd powrót kokluszu?

Biorąc pod uwagę wzrost zachorowalności na koklusz u młodzieży i osób starszych wydaje się, że stosowana obecnie szczepionka DTP przestała być tak skuteczna, a przez to odporność na zachorowanie zaczyna w społeczeństwie wygasać. Przed wprowadzeniem w 1960 r. masowych szczepień przeciw krztuścowi   corocznie w Polsce odnotowywano kilkadziesiąt tysięcy zachorowań. W 2012 r. odnotowano najwyższą od około 40 lat liczbę chorych na krztusiec, tj. 4 684 zachorowań, w tym 1 497 wymagających hospitalizacji. W 2013 r.  było mniej, bo 2 185. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w do połowy lipca tego roku zachorowało niemal 2 razy więcej osób niż w całym roku 2013.

To jednak wierzchołek góry lodowej. Badania populacyjne przeprowadzone przez Państwowy Zakład Higieny mówią, że zachorowań jest znacznie więcej – na 1 zgłoszony przypadek wypada średnio 71 zachorowań we wszystkich grupach wiekowych. Zbiorowa odporność na krztusiec nie jest możliwa do osiągnięcia ze względu na zmiany w odpowiedzi immunologicznej u zaszczepionych osób, a co za tym idzie występowaniem zachorowań nietypowych lub też słabsza eliminacje patogenu przy kolejnych z nim kontaktach.

- Od 2010 roku  na świecie, a od 2012 roku w Polsce mamy do czynienia z renesansem tej nieco zapomnianej choroby – komentuje pulmonolog dr n. med. Maciej Konarski. – Tak się składa, że przynajmniej część populacji dorosłych ma stały kontakt z dziećmi, które chorują najczęściej na koklusz. Infekcja wywołana pałeczką krztuśca od przeszło 2 lat musi być uwzględniana w diagnostyce różnicowej uporczywego kaszlu u dorosłych; zwłaszcza u osób z grup podwyższonego ryzyka np. przedszkolanek, opiekunek, czy w końcu rodziców dzieci uczęszczających do żłobków, przedszkoli i szkół,  a także u innych dorosłych z „problematycznym” kaszlem, nie poddającym się standardowemu leczeniu.

Objawy i konsekwencje

Nazwa choroby nie jest przypadkowa. Koklusz cechuje się napadowym kaszlem utrzymującym się powyżej dwóch tygodni. Początkowo objawy nie różnią się od innych infekcji górnych dróg oddechowych, ale uporczywy kaszel może trwać nawet do 3 i więcej tygodni. Charakterystyczne są również dźwięki wydawane podczas kaszlu – podobne do świstu i piania. Napad może obejmować ponad 15 następujących po sobie kaszlnięć, podczas których nie udaje się złapać oddechu. Jest to bardzo męczące, a dodatkowo może wystąpić niedotlenienie powodujące zmiany w mózgu. Choroba jest szczególnie groźna dla najmłodszych. W skrajnych przypadkach może zakończyć się śmiercią. Do niebezpiecznych powikłań należy zapalenie płuc (najczęstsza przyczyna zgonu wśród dzieci), poważne uszkodzenie centralnego układu nerwowego powodowane niedotlenieniem oraz niedożywienie związane z towarzyszącymi wymiotami. U młodzieży i dorosłych zakażenie może wiązać się jedynie z suchym kaszlem i być zaklasyfikowane jako objaw np. przeziębienia. Takie właśnie nieleczone  zakażenia stanowią źródło transmisji krztuśca na niemowlęta i noworodki.

- Na przestrzeni ostatnich lat rozpoznanie krztuśca u osób zgłaszających się z powodu przewlekłego kaszlu potwierdziło się już kilkakrotnie, jednakże dopiero po przeprowadzeniu testów serologicznych – podkreśla dr n. med. Maciej Konarski. –  Niestety, ze względu na mało specyficzny przebieg choroby u dorosłych, w przeważającej większości szczepionych przeciwko krztuścowi na jakimś etapie życia, ustalenie rozpoznania na tym etapie nie miało w żadnym przypadku ani znaczenia epidemiologicznego, ani klinicznego. Chorzy trafiają bowiem do pulmonologa zazwyczaj po wielu tygodniach prób leczenia i/lub obserwacji w kierunku innych chorób przebiegających z kaszlem.

Jak leczyć jeśli diagnoza jest pozytywna?

Jeżeli stwierdzono już infekcje pałeczką Bordatella pertussis leczenie polega na zastosowaniu antybiotykoterapii. Czasami leki trzeba podawać dożylnie w szpitalu. Antybiotyki (głównie makrolidy: azytromycyna, erytromycyna, klarytromycyna) nie złagodzą kaszlu, ale skrócą czas trwania objawów, a przez to ryzyko powikłań i przenoszenia infekcji na inne osoby, zwłaszcza małe, niezaszczepione jeszcze dzieci. Pomocne mogą być również leki dostępne bez recepty łagodzące kaszel suchy z butamiratem, dekstrometorfanem i kodeiną. W niektórych przypadkach lekarz może zalecić tzw. profilaktykę poekspozycyjną polegająca na wdrożeniu antybiotykoterapii u osób narażonych na bliski kontakt z chorym. Czas trwania takiej formy zapobiegawczej wynosi 3 tygodnie od pierwszych objawów kaszlu u osoby zainfekowanej. 

Jak obronić się przed krztuścem?
Szczepionka nie chroni przez całe życie. Szczególnie narażeni na zachorowanie są więc właśnie młodzież i dorośli, u których ochronne działanie wyraźnie osłabło.  Dla własnego bezpieczeństwa należałoby powtórzyć szczepienie, gdy dziecko ma kilkanaście lat. Koszt szczepionki to ok. 100 zł. Dawka przypominająca jest zalecana także dla personelu medycznego (zwłaszcza oddziały neonatologii i pediatrii), wszystkim innym osobom mającym kontakt z niemowlętami oraz kobietom w ciąży (najlepiej w 3. trymestrze) oraz ogólnie – osobom dorosłym co 10 lat.  Wśród nastolatków szczyt zachorowań występuje około 17. roku życia, stąd też optymalne byłoby powtórzenie szczepienia około w wieku 14 lat. Na rynku dostępne są dwie równoważne szczepionki Adacel (Sanofi) i Boostrix (GSK) zawierające zmniejszoną dawkę składników błoniczego i krztuścowego, które chronią przeciwko tym chorobom i są przeznaczone do szczepień przypominających.

 

 

 

Źródła

http://www.cdc.gov/pertussis/outbreaks/trends.html

http://www.cdph.ca.gov/healthinfo/discond/pages/pertussis.aspx

http://www.webmd.com/children/vaccines/features/whooping-cough-rising-despite-new-vaccine

http://www.the-scientist.com/?articles.view/articleNo/41029/title/Persistent-Pertussis/

http://szczepienia.pzh.gov.pl/podsumowanie.php?sz=80

KOMENTARZE
Newsletter